Pożar świątyni, której mury i ołtarze przesycone są historią ducha i duchem historii, wielu z nas może (jeszcze) pamiętać, ale odbudowa i ponowne przywrócenie zabytkowego kościoła w centrum stolicy Francji już nie przykuwa takiej uwagi. W tle tych właśnie okoliczności jest jeszcze jeden akcent ważny dla Polaków i symboliczny dla Polski.
Do miejsca odzyskanego niemal z popiołów po pożarze, w otoczeniu zobojętniałym na Ewangelię, a nawet wrogim chrześcijaństwu z racji kodu Rewolucji Francuskiej czy inwazyjnego przenikania kultur obcych zachodniej tradycji do współczesnej Francji, wrócił wizerunek Czarnej Madonny z Jasnej Góry.
My, Polacy, czcimy Maryję na naszej ziemi, ale również na emigracji. Każde miejsce Jej poświęcone jest naszym duchowym domem. Także ta paryska katedra w minionych wiekach wiązała się z dziejami narodu polskiego. Słowa wypowiedziane przez ks. arcybiskupa Tadeusza Wojdę podczas liturgicznego powrotu obrazu Matki Bożej Częstochowskiej do katedry Notre-Dame w Paryżu są znamienne. W homilii mszalnej hierarcha określił Kaplicę Polską z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej „duchowym mostem z Jasną Górą”.
W paryskiej świątyni jest Kaplica Polska ustanowiona w grudniu 2018 r. na 100-lecie niepodległości Rzeczypospolitej. W jej centrum znajdowała się kopia obrazu Maryi z Częstochowy. W niezrozumiałych po ludzku okolicznościach wizerunek nie uległ językom ognia trawiącym w kwietniu 2019 r. cały zabytkowy gmach katedry Naszej Pani Paryża. 8 listopada 2025 r., a więc w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości, w obecności Pierwszej Damy RP Marty Nawrockiej, a przede wszystkim w wypełnionej po brzegi katedrze, obraz został ponownie umieszczony w Kaplicy Polskiej. I znów można tam klęknąć, aby będąc z dala od Ojczyzny znaleźć się w duchowym sercu Polski, jakim jest Jasna Góra.
Najpierw ratowanie, a potem odbudowa paryskiej katedry stały się wizualizacją fenomenu powrotu Francuzów do wiary katolickiej. Od kilku lat francuski Kościół doświadcza, ale też odnotowuje w swoich statystykach nawrócenia i przystępowanie do sakramentu chrztu świętego. Tendencja powrotu do Boga jest dostrzegana w większości krajów naszego kontynentu. Przypominają się nam prorocze słowa św. Jana Pawła II o nowej wiośnie Kościoła. One zdają się wypełniać na naszych oczach – przypominał ks. arcybiskup Tadeusz Wojda w kazaniu podczas Mszy św. w katedrze Notre-Dame.
Według Rocznika Statystycznego Kościoła (Annuarium Statisticum Ecclesiae 2023) i Rocznika Papieskiego (Annuario Pontificio 2025) liczba katolików na świecie zwiększyła się z 1,39 miliarda do 1,406 miliarda, co oznacza wzrost o 1,15%. Jest to kontynuacja tendencji wzrostowej z poprzednich lat. (…) Europa jest jedynym kontynentem, gdzie liczba katolików rośnie najwolniej – zaledwie o 0,2%. Obecnie katolicy stanowią 20,4% wszystkich wiernych na świecie, ale jest ich mniej niż w Afryce. Mimo to, odsetek katolików w całej populacji Europy wzrósł do 39,6%. Liczby powyższe podała Maria Nicińska w niedawnej publikacji na łamach portalu wAkcji24.pl. Podobne informacje zamieścił serwis VaticanNews.pl, gdzie wskazano, że w Europie ponownie wzrasta liczba katolików, jak wynika z raportu o liczbowym stanie Kościoła przedstawionego przez agencję Fides (…). Na Starym Kontynencie roczny przyrost wiernych wynosi 740 tys. osób.
Przybywa katolików we Francji czy Belgii, ale ubywa we Włoszech, Hiszpanii i Niemczech, a więc krajach będących przez wieki ostoją katolicyzmu. W wielu europejskich krajach jednocześnie wyraźne ożywienie widać wokół duchowości Tradycji. Wiąże się to z akcentowaniem Eucharystii i zwrotem do rytu łacińskiego Mszy św., co szczególnie zauważalne jest w Stanach Zjednoczonych i właśnie we Francji. Tradycyjne praktyki liturgiczne sprzyjają silniejszej wierze w obecność Chrystusa w Eucharystii. Tak wynika z badań dr Natalie A. Lindemann z amerykańskiego Uniwersytetu Williama Patersona. Wyższe wskaźniki wiary w Chrystusa Eucharystycznego odnotowano także wśród katolików, którzy mieli kontakt z klasycznym rytem rzymskim Mszy świętej. Istotne są w tym kontekście także wskaźniki demograficzne. Najsilniej w realną obecność wierzyli ci, którzy dorastali przed Soborem Watykańskim II, a najsłabiej – wychowani w dekadach bezpośrednio po nim – podał we wrześniu 2025 r. serwis VaticanNews.pl.
Nie znamy jeszcze najnowszych statystyk Kościoła rzymsko-katolickiego w Polsce. Jak podał serwis DAI24.pl liczenie wiernych odbyło się w październiku 2025 r., a wyniki mają być podane wiosną następnego roku. Nie podano jeszcze ogólnopolskich statystyk dotyczących udziału uczniów w szkolnych lekcjach religii po wdrożonych skutecznie, choć wbrew prawu, ograniczeniach katechezy w szkołach publicznych. Widzimy każdej niedzieli (albo i częściej) ile nas jest podczas Mszy św. w kościele parafialnym i niech nas nie zmyli frekwencja w czasie rozmaitych uroczystości lub w okresie świątecznym.
Można z dużą dozą pewności mówić, że Kościół w Polsce przechodzi test w jednoczesnym zderzeniu z systemową ateizacją i kulturowym trendem sekularyzacji. Nie jest to dla polskiego katolicyzmu nowe i najtrudniejsze doświadczenie, jeśli choćby wziąć pod uwagę czasy stalinowskich represji z lat 50., których ikonami stali się ks. kardynał Stefan Wyszyński i ks. arcybiskup Antoni Baraniak, a w latach 80. ks. Jerzy Popiełuszko. Czyni jednak pokoleniową wyrwę wśród katolików w Polsce, choć nieprawdą jest propagandowa teza o gremialnym odejściu od Kościoła młodzieży czy średniego pokolenia.
Mamy przełom roku 2025 i 2026. Znajdowanie ścieżek i sposobów docierania z Ewangelią i jej przesłaniem do świata poza Kościołem stanowi esencję nowej misji ewangelizacji i zbawienia. Apostolstwo i apologetyka stają się filarami Kościoła w XXI wieku i to one – poprzez sprawowaną z miłością i wiarą liturgię oraz wierne doktrynie przewodniczenie i przepowiadanie ludowi – stanowią klucz współczesnej misji Kościoła. Duchowni i świeccy, my wszyscy na miarę swojego powołania i swoich charyzmatów, odpowiadamy na lęki świata płonącego ze względu na niedostatek wiary. Nikt nie da rady sam. Serio…
W paryskiej katedrze Notre-Dame wybrzmiał maryjny hymn. Jakże aktualny w każdym naszym kościele parafialnym i każdym domu. „Tysiąc lat już Matko droga, Maryjo! Jak należymy do Boga, Maryjo! Udziel łaski nam wytrwania, Wiary świętej zachowania, Ciebie z Synem miłowania, Maryjo!”
Foto: screen Cathédrale Notre-Dame de Paris
Tekst dedykowany dla serwisu wAkcji.24.pl /
























