KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Kalendarz

Przeszłość kontra przyszłość (#miasto2_0 v.8)

KK Dodane przez KK
11/06/2018
w Kalendarz
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Areną jest #miasto2_0 , a ścierają się dwie rzeczywistości: miniona i nadchodząca. Przeszłość, którą rzekomo znamy i przyszłość, którą jakoby przewidujemy. Rzecz dzieje się tu i teraz, nie tylko na naszych oczach, ale z naszym udziałem. Społeczność lokalna wyzuta z historii i pozbawiona horyzontu przyszłości nie poradzi sobie z teraźniejszością i jej wyzwaniami.

Wspólnota samorządowa opiera się na czymś, co łączy ludzi mieszkających w danym mieście. Bez spoiwa leżącego w głębi tkanki społecznej każdy wysiłek budowania wartości trwałych jest skazany na genetyczną słabość. Jednocześnie żadna lokalna społeczność nie jest wyrwana z kontekstu narodowego i państwowego, a te na przestrzeni wieków w przypadku Polski, nie stanowiły oazy stabilności. Na Dolnym Śląsku, w powiecie ząbkowickim, w Ząbkowicach Śląskich wielu z nas ma w świadomości zakorzenienie rodzinne w innych miejscach, z których część wyrwano z granic Polski po II wojnie światowej. Wiemy też, jak często i jeszcze nie tak dawno „mówiło się”, że jesteśmy tutaj „na jakiś czas”. Dopiero koniec minionego milenium zaznaczył się rosnącą akceptacją dla status quo. Niewątpliwie zmiany społeczne przełomu lat 80. i 90. ubiegłego wieku oraz naturalna zmiana pokoleniowa wykreowała naturalne warunki już nie do asymilacji, ale do tożsamości lokalnej. Jednocześnie – niestety – trzeba mówić o swego rodzaju kosmopolitycznej eksplozji motywowanej usprawiedliwionymi oczekiwaniami związanymi z dobrą pracą, godziwą płacą i przyzwoitymi warunkami egzystencji. Mam tu na myśli migrację zarobkową na Zachód, której kulminacja miała miejsce w czasie akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jednym (jeśli nie najważniejszym) z czynników konstruujących owo utożsamienie z miejscem, gdzie przychodzimy na świat, gdzie przechodzimy szlif edukacyjny, gdzie dojrzewamy do ról życiowych, i gdzie wreszcie toczy się życie naszych rodzin, nasza praca i wszelka inna aktywność – jest polskość. Jakkolwiek to pojmować, bycie Polką czy Polakiem jest spoiwem. Jest kodem – kluczem naszej indywidualnej i zbiorowej konstytucji dla obszaru, jakim jest #miasto2_0 . Możliwość porozumiewania się w języku polskim jest tego najwyrazistszym przykładem. Rozpoznając niepolskie fragmenty osi historii naszego miasta, tłumaczymy je na język polski, w ten sposób rozumiemy je i możemy adaptować w przeróżnych współczesnych kontekstach. Tak jest nawet z nazwą miasta. Obowiązkiem elit (nie tylko politycznych liderów) jest przekład wszystkiego, co składa się na historię, na język i myślenie polskie. Tym bardziej, że jesteśmy tutaj nie w wyniku aneksji, lecz niejako wróciliśmy do macierzy.

Drugim z czynników współtworzących jednoczącą przestrzeń partycypacja. Uczestniczenie w wyborach dokonywanych w rodzinie wynika(ć powinno) z równoważnego udziału każdego członka rodziny. Rzecz jasna na miarę zdolności rozpoznawania i oceniania wagi oraz skutków decyzji. Inaczej w tym kręgu wpływają dzieci (choć rodzina z założenia kieruje się ich przyszłym dobrem), inaczej seniorzy (szanując ich doświadczenie możemy unikać pochopności), a inaczej młodzi małżonkowie, po jakimś czasie rodzice. Porównywalnie jest w lokalnej wspólnocie, która rozstrzygać może i powinna o biegu swoich spraw w racjonalnych trybach publicznej debaty i poprzez mechanizmy przedstawicielskie. Konsensualność byłaby ideałem, ale progiem minimalnym jest zrównoważony wektor zmian. Zmian, bo tak, jak w rodzinie, tak w kręgu mieszkańców miasta, zmianom nie ma końca. Zawsze przecież można coś doskonalić, coś trzeba korygować i warto coś zaplanować. Zrównoważony, bo tak jak nie można zamykać sobie szans na marsz ku rozwojowi, nie wolno zostawiać losowi tych, którzy z obiektywnych powodów idą wolniej lub w ogóle nie mają sił iść dalej. Tym, czym jest zapomnienie w rodzinie, tym jest marginalizacja we wspólnocie lokalnej. #miasto2_0 to balans pomiędzy oboma strefami, co jest poniekąd jest wyzwaniem dla włodarza i wszystkich, którzy doradzają mu kierując się dobrem wspólnym, a nie partykularyzmami.

Powyższa analogia wspólnoty miasta do rodziny nie była przypadkiem, bo właśnie rodzina jest ogniwem zasadniczym w łańcuchu lokalnej tożsamości. Miasto nie ostanie się, jeśli będzie jedynie przestrzenią transakcji. Być albo nie być dla #miasto2_0 jest cechująca rodzinę postawa wzajemnego oddania. Jakkolwiek górnolotnie, wzniośle czy pompatycznie to brzmi, jeśli w rodzinie przenikniemy (jak „skorupka za młodu”) skłonnością do: życzliwości, wyrozumiałości, słuchania, cierpliwości, pokory, łagodności i mnóstwa wielu innych przymiotów, jakimi opisujemy rodzinną miłość, wtedy odniesienia społeczne z natury będą zbliżone. Zastrzegam w tym miejscu, że nie szkicuję tu utopijnej koncepcji, bo wiem aż nadto dobrze, iż ludzie nie są aniołami. Mam na myśli motywacje, nastawienia i trendy, jakimi kierując się, można realnie kreować życie wspólnoty lokalnej. Za dobrobyt rodzin we wspólnocie lokalnej odpowiadają same rodziny, ale też rolą samorządowców – jeśli chcą być prawdziwymi przywódcami, a nie jedynie doraźnymi administratorami – jest dawać odczuwalne impulsy prorodzinne. Tak w sferze werbalnej, jak i materialnej.

Wspólnota lokalna jest jak organizm. Wymaga zasilania, aby trwał i potrzebuje rozmaitych źródeł energii, by rozwijał się. Magnetyzm, jakim ma emanować #miasto2_0 zależy od kondycji gospodarczej. Obecnie mierzy się ją wskaźnikami rentowności albo płynności finansowej, inni wskazują na parametry EBITDA lub CAPEX. Mierników jest bez liku i na tym znają się najlepiej ci, którzy każdego poranka zastanawiają się nad efektywnością zaczynającego się dnia, a wieczorem sumują rezultaty. To przedsiębiorcy – mali i wielcy, samozatrudniający się lub pracodawcy, inwestorzy na małą i wielką skalę. To nie miasto ma być przedsiębiorcą, choć w zakresie tzw. monopoli naturalnych i w jakimś zakresie (ze względu na interes zbiorowy) wchodzi w sektor przedsiębiorczości. Jeśli już tak jest, powinien działać na takich samych zasadach, jak wszyscy przedsiębiorcy, nawet jeśli statutowo wyklucza się zyskowność, a nawet dopuszcza się stratę. Nade wszystko miasto ma być areałem przedsiębiorczości mieszkańców lub inwestorów zewnętrznych angażujących swój kapitał w sposób długoterminowo korzystny dla mieszkańców – na przykład poprzez miejsca godziwie wynagradzanej pracy lub poprzez edukację zawodową oferowaną młodzieży, czyli potencjalnym pracownikom. Zarządzanie procesami życiodajnego obiegu w organizmie miejskim jest coraz mniej polityką rozumianą potocznie (czyli dążeniem do władzy i jej utrzymywaniem), a coraz bardziej polityką rozumianą klasycznie (czyli roztropną troską o dobro wspólne). Nie wystarczy być pięknym i młodym, trzeba być mądrym i sprawnym, aby reprezentować interes wspólnoty, ale jej kosztem załatwiać swoje interesiki.

Wątków obrazujących kręgosłup wspólnoty lokalnej jest więcej, a powyższy esej jest jedynie kolejnym punktem zaczepienia. Zaczynamy wpadać w przedwyborcze turbulencje wymuszające dosłowność i konkretyzowanie uwag. Pisząc o #miasto2_0 staram się utrzymać pewien poziom niezależności od tych bieżących kontekstów. W przeciwieństwie do wielu ujawnionych i jeszcze schowanych pretendentów do ról publicznych, chcę zachować zdolność doradzania i podpowiadania każdej i każdemu, kto chce dobra Ząbkowic Śląskich, i kto zechce wczytać się w moje rozważania.

Tagi: #miasto2_0dialogrozwój

Podobne Posty

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
Kalendarz

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną…

15/11/2025
Kalendarz

Płomienie trawiły mury, ale nie zniweczyły siły ducha

09/11/2025
Patriotyzm dnia powszedniego
Kalendarz

Patriotyzm dnia powszedniego

06/11/2025
Następny artykuł

Amatorszczyzna

DNA dna

Splot fenomenów

Social Media

Polecane

Rodzaj świata subatomowego i nieeuklidesowego

„Rodzaj świata subatomowego i nieeuklidesowego” – pomiędzy kłamstwem a prawdą

2 lata temu

Słowo zapisane nie ginie

7 lat temu

Na wojskową nutę

7 lat temu
Komunikacja na rzecz lepszego świata

Komunikacja na rzecz lepszego świata – „filozofia mediów” według Leona XIV

3 miesiące temu

Instagram

Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos in manu iniquitatis nostrae. (…) Consolamini, consolamini, popule meus. Cito veniet salus tua quare maerore consumeris, quia innovavit te dolor? Salvabo te, noli timere! 
✍️ https://kotowicz.pl/nieprzewidywalnosc/
#wdrodze #adwent #nieprzewidywalność
Proza za oknem. Poezja we wnętrzu. Prozę zawsze Proza za oknem. Poezja we wnętrzu. Prozę zawsze widać, poezja bywa nieczytelna, a nawet niewidzialna. Właśnie to, czego nie widzimy, co przeczuwamy, w co wierzymy, co nas pociąga ku rzeczywistości bezbrzeżnej, nieskończonej i wiecznej, jest najcenniejsze. (Mt 6,21)
#wyczekiwanie #wyczuwanie #wybieranie
Wzrok, słuch, smak, zapach i dotyk są pomostem p Wzrok, słuch, smak, zapach i dotyk są pomostem pomiędzy człowiekiem a światem. Percepcja materii jest początkiem przenikania w to, co nie podlega jej prawom. Wtedy człowiek od doświadczenia przenosi się ku doznaniu, którego istotą jest duchowość. 
#zmysłowość #duchowość #poznanie
◻️ Nauczał, słuchał i niósł w sercu każd ◻️ Nauczał, słuchał i niósł w sercu każdego człowieka i wszystkie powierzane Mu sprawy. 
◻️ Przez 51 lat kapłan modlitwy, skupienia i ofiarności - świadek Chrystusa przed ołtarzem i wśród ludzi. 
◻️ Przez 29 lat duszpasterz Ząbkowic Śląskich oddany bezgranicznie dobru wspólnemu. 
◻️ Ks. Bogdan Wolniewicz odszedł dzisiaj do Pana opatrzony świętymi sakramentami. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen!
#kapłan #duszpasterz #brat #społecznik #modlitwa #wieczność #rip
Przemijanie przypomina wiatr. Jest nieustanne i ni Przemijanie przypomina wiatr. Jest nieustanne i nieuchronne. Ponad przemijaniem trwa pamięć. Jest śladem i zapisem. Przemijanie i pamięć są strumieniem tej samej rzeki.
#przemijanie #pamięć #strumień #łańcuch #historia #wieczność
W samo południe, gdy przecinają się nitki ludzk W samo południe, gdy przecinają się nitki ludzkich spraw i strumienie światła, gdy stara doba jest na półmetku, by zmierzać ku początkowi nowej; tam gdzie wszyscy mają swoje indywidualne cele i tam, gdzie jedni ustępują drugim,  by trzeci również znaleźli dla siebie przestrzeń - nie dzieje się nic, co nie byłoby strumieniem, który ma swoje Źródło i swoje Morze. 
✍️ https://kotowicz.pl/moje-ulubione/ 
#punktwyjścia #punktdocelowy #drogi #przemierzanie #podążanie #wychodzenie #dochodzenie #przekraczanie

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Nieprzewidywalność
Zapiski

Nieprzewidywalność

Dodane przez KK
03/12/2025
0

Planowanie jest współcześnie czymś tak oczywistym, że nie sposób wyobrazić sobie nawet życia osobistego bez zakładek w...

Potrzebujemy jasnej przyszłości

Potrzebujemy jasnej przyszłości

30/11/2025
Zbyt dużo za szybko bez przerwy

Zbyt dużo, za szybko, bez przerwy, więc coraz mniej rozumiemy

20/11/2025
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną…

15/11/2025
„Świt zmartwychwstania Polski” – 107 lat z perspektywy Watykanu

„Świt zmartwychwstania Polski” – 107 lat z perspektywy Watykanu

12/11/2025

Ostatnie wpisy

  • Nieprzewidywalność 03/12/2025
  • Potrzebujemy jasnej przyszłości 30/11/2025
  • Zbyt dużo, za szybko, bez przerwy, więc coraz mniej rozumiemy 20/11/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.