KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Polityka

Wyginanie paragrafów

KK Dodane przez KK
15/01/2025
w Polityka
0
Wyginanie paragrafów

Grafika wygenerowana z zastosowaniem sztucznej inteligencji

Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Streszczenie:

  • Wolność słowa na krawędzi prawa.
  • Blokowanie internetu przez urzędnika podlegającego rządowi
  • Społeczne napięcia i polityczne przepychanki wokół swobody wypowiedzi.
  • Dlaczego wolność słowa jest kluczowa?
  • Polska zmierza w stronę cenzury? (dwa konteksty)
  • Nie „mowa nienawiści”, lecz mowa o nienawiści.
  • Ochrona prawa do wolności słowa jest ochroną wolności głoszenia prawdy.
  • Wolne słowo jest jak kropla i drąży skałę.

 

Od kilkudziesięciu przynajmniej lat nie mówiło się w Polsce o kwestii wolności słowa, równie głośno jak teraz. Były incydentalne wzmożenia opinii publicznej wokół prób limitowania swobody wypowiedzi w internecie (zapamiętane pod akronimem ACTA) z 2012 r. czy już bardziej upolitycznione protesty po nielegalnym przejęciu mediów publicznych w 2023 r., do czego odnosiłem się już w tym miejscu. Nie zmieniłem od tamtego momentu zdania w sprawie losu publicznych telewizji, radia i agencji prasowej. Dzisiaj są to media niszowe według wszelkich dostępnych statystyk, a ich status prawny określa formuła „w likwidacji”. Obie okoliczności łączy fakt, że społeczeństwo wychodziło gwałtownie na ulice polskich miast, gdy rządem kieruje ten sam człowiek i ta sama partia, czyli Donald Tusk i Platforma Obywatelska. Obecnie po raz kolejny wolność słowa jest krawędzi prawa.

W 2025 roku znów mamy do czynienia z narastającym sprzeciwem wokół zamiarów ograniczania czy wręcz zamykania prawa do wolności słowa. Nie doszło jeszcze – na szczęście – do ulicznych manifestacji w tej sprawie, ale zauważalny jest wzrost świadomości, że władza ma zakusy na limitowanie swobody wygłaszania poglądów i hamowanie strumienia wymiany opinii. Mamy do czynienia ze społecznymi napięciami i politycznymi przepychanki wokół swobody wypowiedzi.


 

Pojawia się pytanie, dlaczego wolność słowa jest kluczowa? Od możliwości komunikowania i komunikowania się zależy wzajemne rozumienie się i potencjał porozumienia społecznego.

 

 

A to już nie jest obojętne także w kontekście lokalnych czy nawet banalnych ustaleń regulujących funkcjonowanie w małych czy większych wspólnotach, wszelkich środowiskach i wreszcie w całym społeczeństwie. To jest warunek stabilności narodu i państwa, czyli naszego bezpieczeństwa. Mimo zapisanego w art. 54 Konstytucji RP zakazu Polska zmierza w stronę cenzury?

  • Przypomnę najpierw kontekst… W pierwszej połowie stycznia 2025 roku ogólnopolski Dziennik Gazeta Prawna ujawnił, że ministerstwo cyfryzacji w projekcie ustawy o usługach cyfrowych (akronim implementowanego rozporządzenia Unii Europejskiej brzmi „ADSA”) chce przypisania szefowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej uprawnienia do wydawania „nakazów blokowania treści w internecie”. Zapis nie brzmi może dla kogoś szokująco, ale uwaga: decyzje te mają być stosowane bez udziału sądu, blokowanie treści w miałoby następować w krótkim czasie (od 2 do 21 dni), a podmioty publikujące treści dowiedzą się o ich usunięciu dopiero po fakcie zablokowania. Na pocieszenia dodano możliwość zaskarżenia decyzji do sądu administracyjnego, ale to nie oznacza, że publikacja wróci do przestrzeni publicznej. Ale to jeszcze nic! Wspomniane przeze mnie zapisy do projektu rzeczonej ustawy wpisano… (uwaga!) po konsultacjach społecznych. Dziennik Gazeta Prawna pisze jednoznacznie w swoim komentarzu: „To zagrożenie dla wolności słowa – ostrzegają eksperci”. Tak czy inaczej w grę wchodzi blokowanie internetu przez urzędnika podlegającego rządowi.
  • Drugi element tworzący kontekst… W drugiej połowie grudnia 2024 roku w Sejmie RP rozpatrywany był projekt nowelizacji kodeksu karnego wniesiony przez ministerstwo sprawiedliwości. Celem zmiany jest redefinicja przestępstw z nienawiści, do której mają być dopisane czyny popełniane ze względu na płeć, orientację seksualną, niepełnosprawność czy wiek. Nie brzmi szokująco, bo przecież nikt normalny nie zachowuje się źle wobec innych ludzi z powodu tych cech! Dodajmy, że obecna definicja przestępstwa z nienawiści obejmuje ochroną prawną przynależność narodową, etniczną, rasową, polityczną, wyznaniową i bezwyznaniowość. Nie jest tajemnicą, że motywem przewodnim wdrażanej zmiany jest zamiar roztoczenia szczególnego parasola państwa nad osobami określającymi się jako „LGBT+”. Ciekawostką jest też fakt, że tuż przed wejściem z rządowym projektem nowelizacji kodeksu karnego do parlamentu prawie czterdzieści organizacji skupiających takie osoby zgłosiło postulat dopisania do zmienianych przepisów „przesłanki tożsamości płciowej”, co oznaczałoby zakaz formułowania opinii czy tym bardziej krytyki ze względu na tranzycję lub tzw. transpłciowość. Nie po raz pierwszy oczekiwania określonych grup zderzają się z działaniami określonej władzy, ale nie w tym szkopuł. Także obecny Rzecznik Praw Obywatelskich nie wykazuje entuzjazmu w tej sprawie i nawołuje do wyważania decyzji pod kątem ochrony innych dóbr prawnie chronionych, w tym dobra, jakim jest wolność słowa. Jednocześnie ze strony środowisk progresywnych i lewicowych wspomaganych przez zagraniczne ośrodki o podobnej proweniencji oraz lewarowanie rzekomej dyskryminacji „genderowej” (choć państwem administruje opcja liberalno-lewicowa) wywierana jest presja na szybkie uchwalenie nowych przepisów. Być może w tle jest nadzieja na wyborczą zmianę prezydenta RP, dzięki której uzyskanie podpisu pod zdeformowanym kodeksem prawnym nie będzie problemem.

Sedno sprawy tkwi w tym, jak rozumieć „mowę nienawiści”, co do której definiowania zgody nie ma nie tylko wśród rządzących, ale też pomiędzy rządzącymi a rządzonymi (w tym opozycją, która twardo odmawia zgody na manipulowanie prawem z pobudek ideologicznych i w obawie przed poszerzaniem katalogu domniemanych zbrodni w myśleniu i mówieniu tego, co uważa się za prawdę). Poglądy teoretyków prawa i praktyków prawa również rozmijają się ze sobą. Jak zwykle zawiłości prawnicze przypominają skomplikowany znak paragrafu ( § ). Uważam nie od dzisiaj, iż zamiast mówić / pisać / debatować o „mowie nienawiści” należy przywrócić świadomość czym jest nienawiść. Nie „mowa nienawiści”, lecz mowa o nienawiści jest nam potrzebna.

 

Prawo działa, gdy chroni prawdę. Ochrona prawa do wolności słowa jest ochroną wolności głoszenia prawdy. Ceną – choć trudną, ale nieuniknioną jak się zdaje – jest dopuszczenie do przestrzeni publicznej wolności głoszenia tego, co ktoś subiektywnie uważa za prawdę, a obiektywnie nią nie jest.

 

 

Grafika wygenerowana z zastosowaniem sztucznej inteligencji

Przed niezawisłym wymiarem sprawiedliwości można i należy dochodzić do stwierdzenia czy wygłaszanie nieprawd jest rażącym i krzywdzącym czynem. Katalog dóbr chronionych kodeksem karnym, kodeksem prawnym, kodeksem cywilnym czy innymi przepisami przyjętymi w zgodzie z Konstytucją może obejmować tylko rzeczywiste i fundamentalne wartości. Wolność słowa pozostaje wartością nadrzędną, bo chroni ogół społeczeństwa przed przemocą jakiejkolwiek większości lub mniejszości. Karanie za korzystanie z wolności słowa jest początkiem końca demokracji.

Jeszcze w wiekach i latach epoki przedinternetowej ludzie dążący do swobody głoszenia myśli, poglądów i wymiany opinii tworzyli w Polsce tzw. „drugi obieg”. Jeśli obecna władza i wszyscy jej funkcjonariusze czy zwolennicy sądzą, że w XXI wieku można zdławić przepływ informacji wyłączając stacje telewizyjne czy dostęp do internetu lub jego niektórych segmentów, to tkwią w bańce surrealizmu. Nie takie opresje pokonywali wolni Polacy, aby złamać monopol rządzących. Były też systemy i obozy polityczne, które zamykały myślących w odosobnieniu, które paliły książki, zagłuszały stacje radiowe i stosowały cenzurę lub domagały się autocenzury. Jeśli ktoś nie widzi aktualnie ryzyka nawrotu do cenzury w Polsce, niech sprawdzi czy nie słychać odgłosu piłowania gałęzi, na której siedzi wysoko i wygodnie.

 

Wolne słowo jest jak kropla i drąży skałę tak długo, aż zobaczymy światło. Na nic się zda wyginanie paragrafów. O wolność słowa należy się jednak dopominać, jej bronić i się jej domagać – dla dobra własnego i naszych potomków.

 

 


Tagi: dialogmediapolityka

Podobne Posty

Cicer cum caule
Polityka

Cicer cum caule

12/08/2025
KPO czy KPINA
Polityka

KPO czy KPINA

08/08/2025
Przełom
Polityka

Przełom

06/08/2025
Następny artykuł
Trójkąt bermudzki w Ząbkowicach Śląskich

Trójkąt bermudzki w Ząbkowicach Śląskich

Bezprecedensowa koncentracja wiedzy

„Bezprecedensowa koncentracja wiedzy skutkuje równie bezprecedensową koncentracją władzy” – słowo należy do nas

Nie ma czujnika i brakuje wyczucia

Nie ma czujnika i brakuje wyczucia

Social Media

Polecane

Naczynia połączone

8 lat temu
Sam na sam

Sam na sam…

1 rok temu
Jesteśmy źródłem pożądanego towaru

„Jesteśmy źródłem pożądanego towaru” – wyjdźmy z mgły cyfrowej dezorientacji

1 rok temu

Szopka, szopa, szoping

8 lat temu

Instagram

Potrzebne jest „tak-tak” oraz „nie-nie”, a Potrzebne jest „tak-tak” oraz „nie-nie”, aby rozróżnić prawdę o fałszu, wiarę od pychy i wierność od zależności. Rozmowa o wiośnie Kościoła jest nam potrzebna niezależnie od pory roku. 
#kościół #kościółkatolicki #mistyczneciałochrystusa #wspólnota #powołanie #wiara #wybór #dobraksiążka #czytamse #czytanienadmorzem #bliżejsłowa
„Opowieść idioty czy ład naturalny” to głębokie zanurzenie w filozoficznej refleksji o moralnej infrastrukturze krytycznej XXI wieku. Bronisław Wildstein na bardzo wysokim pułapie myślenia. Uwaga: można czytać tylko w ciszy lub przy szmerze przyrody. 
#wiekXXI #filozofia #dylematy #symptomy #inspiracje #bronisławwildstein #bliżejsłowa #dobraksiązka #czytamse #czytanienadmorzem
Kiedy zaczyna się łańcuch okoliczności doprowa Kiedy zaczyna się łańcuch okoliczności doprowadzających człowieka do punktu, w którym wszyscy – czytając jego biografię – mogą uważać, że właśnie „wtedy” wszedł drogę do miejsca określanego zazwyczaj jako „sukces” lub „szczyt kariery”? Czy taki awans osiągnąć może człowiek będący zwyczajnie całym sobą dla innych i oddający się bez reszty swojemu życiowemu powołaniu?
✍️ https://kotowicz.pl/czasami-czlowieczenstwo-jest-zdradzane-pokoj-pochodzi-od-boga/
#wybór #powołanie #przewodnik #przywódca #ojciecświęty #papież #leonxiv #białykruk #adamsosnowski #januszkrólikowski #dobraksiążka #bliżejsłowa
To złe słowo Niemca, wypowiadane w kierunku inny To złe słowo Niemca, wypowiadane w kierunku innych narodów i narodu polskiego doprowadziło do tej wojny. Nie tylko wypowiedziane, ale i wypowiadane. Zapisywane na kartach traktatów XIX wieku. Ci wielcy teoretycy stworzyli świat bez Boga, a skoro Boga nie ma to człowiek musi stać się Bogiem.
➡️ Prezydent RP Karol Nawrocki 1 września 2025 na Westerplatte, gdzie 1 września 1939 Polskę zaatakowali Niemcy ⬆️
#WW2 #ReparationsForPoland
Piętro niżej słychać czeluść destrukcji i od Piętro niżej słychać czeluść destrukcji i odmęty zatracenia. Piętro wyżej, gdy spojrzeć, można ujrzeć zaproszenie do życia z sensem. Gdyby człowiek umiał i chciał częściej patrzyć w niebo, to wiedziałby, że musi chodzić po ziemi. 
#przebłysk #przebłysknieba #nadzieja #wiara #miłość #dziękczynienie #chwilotrwaj
Wśród barw są ciepłe i zimne, naturalne i sztu Wśród barw są ciepłe i zimne, naturalne i sztuczne, miłe i szorstkie, przyciągające wzrok lub odwracające uwagę, lubiane i nielubiane, uspokajające i niepokojące, wywołujące skojarzenia lub obojętne. Wszystkie są… przezroczyste, bo coś jest za nimi albo odzwierciedlają coś przed sobą. A co z kolorami życia? Jakie barwy ma życie intelektualne, emocjonalne czy duchowe? 
#barwy #kolory #fale #odbicia #pryzmaty #widzenie

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Kogo słuchasz
Zapiski

Kogo słuchasz?

Dodane przez KK
06/09/2025
0

Czego ja właściwie szukam? Może warto zatrzymać się i zadać sobie kilka pytań. Dokąd idę? Za kim...

Komunikacja na rzecz lepszego świata

Komunikacja na rzecz lepszego świata – „filozofia mediów” według Leona XIV

04/09/2025
Czerwony dywan czy zielona ścieżka

Czerwony dywan czy zielona ścieżka?

30/08/2025
Pod dachem Boskiego nieba

Pod dachem Boskiego nieba

23/08/2025
Jak dużo niebo może znieść

Jak dużo niebo może znieść

20/08/2025

Ostatnie wpisy

  • Kogo słuchasz? 06/09/2025
  • Komunikacja na rzecz lepszego świata – „filozofia mediów” według Leona XIV 04/09/2025
  • Czerwony dywan czy zielona ścieżka? 30/08/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.