KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Polityka

Idol versus idealista

admin Dodane przez admin
30/10/2017
w Polityka, Zapiski
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Coraz częściej słyszy się, że profesjonalizm polityka polega na zbliżaniu się w sposobie działania do biznesmena. Na szczęście w obiegu pozostaje klasyczna definicja określająca politykę jako troskę o dobro wspólne, ale stoi ona jeśli nie w sprzeczności, to w konflikcie z teorią stawiającą polityka w roli przedsiębiorcy. Tak naprawdę spór idzie o coś zupełnie innego…

Rozmawiałem parę dni temu z względnie młodym (znacznie młodszym ode mnie) człowiekiem o tym, co może motywować ludzi do zajmowania się polityką. Zaskoczył mnie na początku swojej wypowiedzi, bo za czynnik skłaniający do aspirowania do kręgu polityków uznał chęć awansu w hierarchii społecznej. Uśmiechnąłem się pod nosem, bo przecież chyba wszystkie sondaże opinii publicznej sytuują polityków na dole drabiny społecznego zaufania i prestiżu. Po chwili zdałem sobie sprawę, iż mój rozmówca ma na myśli zasięg wpływów, jaki osiąga się będąc politykiem. Rozmówca nie zaprzeczył temu, ale jakby chcąc poprawić w moich oczach swój wizerunek, dodał jeszcze jeden walor. To odnosząca się w skutkach do szerszych społeczności możliwość racjonalizowania procesów decyzyjnych, ekonomiczna ich optymalizacja stanowią według niego o magnetycznej sile polityki. Na moją uwagę, że rolą polityka, szczególnie samorządowego, jest inicjowanie czy moderowanie poprawy jakości życia ludzi, rodzin i całej wspólnoty (w tym lokalnej) odpowiedział, że dobrze byłoby przyczyniać się do instalowania firm dających miejsca pracy, by ludzie zależeli bardziej od własnej pracowitości. To ostatnie spostrzeżenie dotykało już tej sfery, która moim zdaniem jest istotą polityki. Mogę zatem przyjąć, że kierunek myślenia mojego rozmówcy, choć wyszedł z dość płytkich założeń (nie kwestionuję przy tym ich zasadności), jest prawidłowy. Potwierdził tylko – mimowolnie raczej – konieczność rozwijania komponentu humanistycznego w formowaniu klasy polityka. Choć ma ideały, to idolem nie będzie.

Kilkanaście dni wcześniej było mi dane rozmawiać z innym – również znacznie młodszym człowiekiem – od szeregu lat czynnym politykiem. Nasze spotkanie nie było nastawione na poważną wymianę opinii, ale dało się zauważyć w nim koncentrację na tym, jak jest postrzegany. Nie sądzę, aby ten rozmówca wykluczał z obszaru swoich codziennych rozstrzygnięć kalkulacje budżetowe czy ramy prawne. Nie można mu odmówić charakterystycznej umiejętności dopasowywania się do nastrojów otaczających go ludzi czy też wpisywania się w ich oczekiwania. W tym względzie dysponuje – rzekłbym – całym arsenałem środków wywierania wpływu i skwapliwie z nich korzysta. Poza ogólnymi frazesami i przeważnie miło brzmiącymi deklaracjami, nie znam żadnej jego wypowiedzi (a jest ich sporo w obiegu) zawierającej jakąkolwiek głębszą refleksję czy jakiś przemyślany koncept / wizję życia publicznego. Jest natomiast dosłownie gęsto od fraz i gestów wynikających z pożądanego przezeń efektu wizerunkowego. Skądinąd skutecznych, skoro unosi się na powierzchni polityki już tak długo. Być idolem to idealny stan dla niego.

Najlepiej przygotowany zawodowo profesjonalista nie staje się przez posiadane wykształcenie i wiedzę politykiem, nawet jeśli jego wiedza i umiejętności są na wysokim poziomie. Może się stać politykiem jeśli podniesie wzrok znad kalkulatora. Nie jest w istocie politykiem ten, kto – choć wykonuje publiczną funkcję – zaabsorbowany jest grą interesów i klientelizowaniem relacji społecznych, aby zachować rolę dostawcy potrzebnych dóbr, a przynajmniej wrażenie, że nim jest. Może się stać politykiem jeśli oderwie wzrok od lustra.

Polityk winien nieustannie widzieć, słyszeć rozumieć i czuć ludzi, za których jest odpowiedzialny, i od których otrzymał mandat zaufania. Rdzeniem jego aktywności powinien być potencjał do kreowania celów, zdolność ich weryfikowania, umiejętność otaczania się mądrzejszymi od siebie i energia do realizowania wspólnie wytycznych planów. Polityk nie musi być idolem, ale musi mieć ideały.

Tagi: dialogrefleksje

Podobne Posty

Zapominanie
Zapiski

Zapomina(nie)

17/12/2025
Stan katastrofy
Polityka

Stan katastrofy i moc nadziei

11/12/2025
et sanabitur anima mea
Zapiski

…et sanabitur anima mea *

08/12/2025
Następny artykuł

Gdybym ogłuchł, gdybym oślepł

Dwa kroki nad ziemią albo i więcej

To się uda?

Social Media

Polecane

Zanurzenie w źródlanej wodzie

8 lat temu
Wyrwał nas z mocy Szatana

Wyrwał nas z mocy Szatana – jeśli wierzysz, nie wracaj tam!

2 miesiące temu
Szmery i bajery

Szmery i bajery

2 lata temu
Ludzie spod czerwonej gwiazdy

Ludzie spod czerwonej gwiazdy

2 lata temu

Instagram

⚪️ O Mądrości, która wyszłaś z ust Najwyższego, Ty obejmujesz wszechświat od krańca do krańca i wszystkim rządzisz z mocą i słodyczą; przyjdź i naucz nas dróg roztropności.
⚪️ O Adonai, Wodzu Izraela, Tyś w krzaku gorejącym objawił się Mojżeszowi i na Syjonie dałeś mu Prawo, przyjdź nas wyzwolić swym potężnym ramieniem.
⚪️ O Korzeniu Jessego, który się wznosisz jako znak dla narodów, przed Tobą zamilkną królowie, a ludy będą się modlić do Ciebie, przyjdź nas wyzwolić już dłużej nie zwlekaj.
⚪️ O Kluczu Dawida i Berło domu Izraela, Ty który otwierasz a nikt zamknąć nie zdoła, zamykasz a nikt nie otworzy, przyjdź i wyprowadź z więzienia człowieka pogrążonego w cieniu śmierci.
⚪️ O Wschodzie, Blasku światłości wieczystej i Słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć żyjących w mroku i cieniu śmierci.
⚪️ O Królu narodów przez nie upragniony, kamieniu węgielny Kościoła, przyjdź zbaw człowieka, którego utworzyłeś z prochu ziemi.
⚪️ O Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, oczekiwany zbawicielu narodów, przyjdź, aby nas wybawić nasz Panie i Boże.
#adwent #antyfonyadwentowe #siedemdni
⚪️ Dniem i nocą zawsze tak samo piękne - dzi ⚪️ Dniem i nocą zawsze tak samo piękne - dzięki temu jak zostały kiedyś wymyślone. Dzieje fascynujące i wciąż zasługujące na opowieść. Inspirujące i niepowtarzalne horyzonty oraz tajemnicze i intrygujące detale czy epizody. 
🔵 Nocą i dniem wielu z nas tu żyje i pracuje, wspomina i planuje, modli się lub marzy, cieszy się lub smuci - jesteśmy małą społecznością i jednocześnie wielką dzięki tym, którzy tworzą dobro wspólne i trwałe. Czasem wbrew koniunkturom i partykularyzmom, bo przyszłość zaczyna się dzisiaj. 

#NaszeZąbkowiceŚląskie
#ZąbkowiceŚląskie2061
Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wci Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wciąż aktualnych konsekwencji ataku na polskie społeczeństwo, wyprowadzonego przez „demokrację ludową”, stan wojenny staje się coraz bardziej mgłą przeszłości. A przecież powinien być przestrogą przed łatwością z jaką każda monowładza potrafi przepoczwarzyć się w drapieżną dyktaturę.
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #zapalświatłowolności #pamięćhistoryczna
Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby bó Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby ból po śmierci i cierpieniu zadanym w wojnie wytoczonej narodowi polskiemu. Nie ma też – niestety! – tak wysokich gór, które odbiłyby echo chichotu sprawców dotąd nieukaranych, z których część wciąż ma się lepiej od swoich ofiar (między innymi dzięki emeryturom dla SB-ków). Trzecia „RP” nie rozprawiła się z nikim, kto miażdżył kręgosłup narodu, mając swój miękki niczym plastelina. Zbrodnia stanu wojennego pozostanie bezkarna? Stan wojenny w podręcznikach historii (jeśli takowe będą jeszcze używane w szkołach) pozostanie odnotowany jako „konflikt” społeczny? Konstruktorzy przestępczej grupy i ich podwykonawcy będą chronieni za życia i po śmierci jako „ludzie honoru”, a bohaterowie wolnej Polski nadal znajdować się będą w cieniu niepamięci lub mroku pomówień?
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #wolność #13grudnia1981
Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak niezwykłym, że nawet gdy doświadczam niewidzialnego szkła jakim jest niedostateczne skupienie lub niedostatek mojej wiary, będąc w świątyni i orientując się choćby wzrokiem ku ołtarzowi, przeczuwam zbawcze misterium, które nie ma skali.
✍️ https://kotowicz.pl/et-sanabitur-anima-mea/
#mszaświęta #tradycja #TLM
Nawigowanie nie polega na zmienianiu celów. Służy temu, by zmierzać we właściwym kierunku. Mapa nie zawsze jest oczywista, a destynacje skrywają się za horyzontem. Potrzebny jest przewodnik. (Ps 25, 4)
#drogi #cele #determinacja

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Zapominanie
Zapiski

Zapomina(nie)

Dodane przez KK
17/12/2025
0

O wczoraj wiem, gdy dzisiaj planuję jutro. Poruszanie się po horyzoncie istnienia bez świadomości jak było dotąd...

Projekt Stwórcy inteligentna

Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość

16/12/2025
Stan katastrofy

Stan katastrofy i moc nadziei

11/12/2025
et sanabitur anima mea

…et sanabitur anima mea *

08/12/2025
Zmienią nam język

Zmienią nam język?

07/12/2025

Ostatnie wpisy

  • Zapomina(nie) 17/12/2025
  • Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość 16/12/2025
  • Stan katastrofy i moc nadziei 11/12/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.