KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Polityka

Wyjść na ulice miasta

KK Dodane przez KK
16/02/2019
w Polityka, Zapiski
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

„Będę mógł wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy.” Te słowa śp. Jana Olszewskiego słyszałem pamiętnej nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku w przekazie „na żywo” z sejmu.

Powtarzano je w ostatnich dniach wielokrotnie we wspomnieniach o zmarłym pierwszym premierem wyłonionym po pierwszych wolnych wyborach w Polsce w 1991 r. Powtarzanie przez apologetów okrągłego stołu, że upadek komunizmu nastąpił w 1989 roku, to czcza propaganda (w którą przez pewien czas wierzyłem niestety). Wtedy komuniści przestąpili z nogi „PRL” na nogę „IIIRP”. W czasie, gdy wszystkie inne kraje byłych „demoludów” miały już za sobą demokratyczne wybory, w Polsce stacjonowały jeszcze wojska sowieckie i mieliśmy parlament i rząd po „częściowo wolnych wyborach”, pierwszym prezydentem został moskiewski namiestnik Wojciech Jaruzelski, a pierwszym nominowanym na premiera był jego poplecznik Czesław Kiszczak. Wybór Lecha Wałęsy, a wcześniej demokratyczne wybory samorządowe w 1990 roku wyznaczały nieodwracalny trend zmian, ale dopiero i niestety na krótko, bo w półrocznym przełomie lat 1991 – 1992 mieliśmy etap przywracania Polsce statusu suwerennego państwa. Najpierw jednak promotor „lewej nogi” obalił rząd Jana Olszewskiego, dzięki któremu Polska znalazła się na drodze do NATO i UE. Czerwonoarmiści ociągali się, ale wreszcie opuścili nasze terytorium w 1993 roku. Jednak dosłownie następnego dnia pałac prezydencki od „elektryka” przejął „magister” Aleksander Kwaśniewski. Kolejny i nieco dłuższy epizod burzenia „PRL-bis” miał miejsce, gdy w latach 2005 – 2007 ster rządu mieli w rękach bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy. Pierwszy jako prezydent w trakcie tragicznie przerwanej kadencji, kreował horyzont i stał na straży godności Polaków i suwerenności Polski. Drugi jako lider środowiska politycznego, a potem premier (w kadencji skróconej w wyniku obstrukcji parlamentarnej i medialnej) wytyczał cele i wyznaczał środki mające na celu rozwój naszego społeczeństwa i naszego kraju. I wreszcie od 2015 roku po dzisiaj jesteśmy we współcześnie najdłuższej fazie, gdy naród i państwo są w synergii wolności i wiarygodności. Obóz prawicy, którego niekwestionowanym liderem jest Jarosław Kaczyński, odpowiada za Polskę, mówi w jej imieniu i o jej dobro zabiega realnie. O skuteczności lepiej będzie mówić z perspektywy czasu, chociaż wiele wskaźników ekonomicznych i politycznych potwierdza tezę, że jest lepiej, jak nigdy dotąd w najnowszej historii Polski.

Powyższa bardzo skompresowana i minimalistycznie ujęta relacja procesu dziejowego paru ostatnich dekad była potrzebna, aby lepiej pojąć wymowę zacytowanych na wstępie słów śp. Jana Olszewskiego. Wygłaszał je człowiek, którego biografia jest jedną z najklarowniejszych wśród postaci życia publicznego naszych czasów. Spina się w niej złożoność historii Polski XX i XXI wieku i zarazem prostota wyborów, jakich dokonywali i dokonują osoby poruszające się w życiowych meandrach z busolą zasad moralnych i zapasem wiedzy popartej osobistym doświadczeniem. Można zaryzykować tezę, iż Jan Olszewski był jednym z ostatnich polityków nowoczesnej Polski, który kierował się bardziej poczuciem przyzwoitości, niż pragmatyzmem. Metapolitycznie rzecz ujmując był politykiem romantycznym. Nie abstrahował od rzeczowości, nie odwracał się od prawa, ekonomii i geopolityki, nie był pięknoduchem. Był traktowany nienawistnie, niesprawiedliwie, ale nie dał się złamać oponentom.

„Będę mógł wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy.” Ta właśnie deklaracja oddaje sedno sposobu uprawiania polityki rozumianej klasycznie jako „troska o dobro wspólne”. Nie można przecież „troszczyć się o dobro wspólne” i nie móc „patrzeć ludziom w oczy”. Odnosząc to do samorządu terytorialnego, jakże trafne są słowa: „wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy.” W ostatnim telewizyjnym wywiadzie Jan Olszewski, podsumowując swój dorobek w sferze publicznej i prywatne życie, powiedział jeszcze więcej, bo w kontekście nieuchronności śmierci. Stwierdził, że tak należy „żyć, by móc patrzeć w przeszłość bez wstrętu”.

https://www.facebook.com/mocwslabosci.blog/videos/368456673738024/

Tagi: politykarefleksje

Podobne Posty

Kogo słuchasz
Zapiski

Kogo słuchasz?

06/09/2025
Jak dużo niebo może znieść
Zapiski

Jak dużo niebo może znieść

20/08/2025
Cicer cum caule
Polityka

Cicer cum caule

12/08/2025
Następny artykuł

Lokalna społeczność na rozdrożu (#miasto2_0 vol.18)

Jak długo jeszcze będę wstydzić się tych dwóch prostych słów…

Koncert bez gwiazdy

Social Media

Polecane

Czerwony dywan czy zielona ścieżka

Czerwony dywan czy zielona ścieżka?

3 tygodnie temu

Gdzieś pomiędzy wirtualizacją realu a urealnianiem wirtualu

8 lat temu

Czwarty, czwarty, trzynasty, dwudziesty pierwszy

12 lat temu

Kontrast czy mgła

8 lat temu

Instagram

Potrzebne jest „tak-tak” oraz „nie-nie”, a Potrzebne jest „tak-tak” oraz „nie-nie”, aby rozróżnić prawdę o fałszu, wiarę od pychy i wierność od zależności. Rozmowa o wiośnie Kościoła jest nam potrzebna niezależnie od pory roku. 
#kościół #kościółkatolicki #mistyczneciałochrystusa #wspólnota #powołanie #wiara #wybór #dobraksiążka #czytamse #czytanienadmorzem #bliżejsłowa
„Opowieść idioty czy ład naturalny” to głębokie zanurzenie w filozoficznej refleksji o moralnej infrastrukturze krytycznej XXI wieku. Bronisław Wildstein na bardzo wysokim pułapie myślenia. Uwaga: można czytać tylko w ciszy lub przy szmerze przyrody. 
#wiekXXI #filozofia #dylematy #symptomy #inspiracje #bronisławwildstein #bliżejsłowa #dobraksiązka #czytamse #czytanienadmorzem
Kiedy zaczyna się łańcuch okoliczności doprowa Kiedy zaczyna się łańcuch okoliczności doprowadzających człowieka do punktu, w którym wszyscy – czytając jego biografię – mogą uważać, że właśnie „wtedy” wszedł drogę do miejsca określanego zazwyczaj jako „sukces” lub „szczyt kariery”? Czy taki awans osiągnąć może człowiek będący zwyczajnie całym sobą dla innych i oddający się bez reszty swojemu życiowemu powołaniu?
✍️ https://kotowicz.pl/czasami-czlowieczenstwo-jest-zdradzane-pokoj-pochodzi-od-boga/
#wybór #powołanie #przewodnik #przywódca #ojciecświęty #papież #leonxiv #białykruk #adamsosnowski #januszkrólikowski #dobraksiążka #bliżejsłowa
To złe słowo Niemca, wypowiadane w kierunku inny To złe słowo Niemca, wypowiadane w kierunku innych narodów i narodu polskiego doprowadziło do tej wojny. Nie tylko wypowiedziane, ale i wypowiadane. Zapisywane na kartach traktatów XIX wieku. Ci wielcy teoretycy stworzyli świat bez Boga, a skoro Boga nie ma to człowiek musi stać się Bogiem.
➡️ Prezydent RP Karol Nawrocki 1 września 2025 na Westerplatte, gdzie 1 września 1939 Polskę zaatakowali Niemcy ⬆️
#WW2 #ReparationsForPoland
Piętro niżej słychać czeluść destrukcji i od Piętro niżej słychać czeluść destrukcji i odmęty zatracenia. Piętro wyżej, gdy spojrzeć, można ujrzeć zaproszenie do życia z sensem. Gdyby człowiek umiał i chciał częściej patrzyć w niebo, to wiedziałby, że musi chodzić po ziemi. 
#przebłysk #przebłysknieba #nadzieja #wiara #miłość #dziękczynienie #chwilotrwaj
Wśród barw są ciepłe i zimne, naturalne i sztu Wśród barw są ciepłe i zimne, naturalne i sztuczne, miłe i szorstkie, przyciągające wzrok lub odwracające uwagę, lubiane i nielubiane, uspokajające i niepokojące, wywołujące skojarzenia lub obojętne. Wszystkie są… przezroczyste, bo coś jest za nimi albo odzwierciedlają coś przed sobą. A co z kolorami życia? Jakie barwy ma życie intelektualne, emocjonalne czy duchowe? 
#barwy #kolory #fale #odbicia #pryzmaty #widzenie

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Kogo słuchasz
Zapiski

Kogo słuchasz?

Dodane przez KK
06/09/2025
0

Czego ja właściwie szukam? Może warto zatrzymać się i zadać sobie kilka pytań. Dokąd idę? Za kim...

Komunikacja na rzecz lepszego świata

Komunikacja na rzecz lepszego świata – „filozofia mediów” według Leona XIV

04/09/2025
Czerwony dywan czy zielona ścieżka

Czerwony dywan czy zielona ścieżka?

30/08/2025
Pod dachem Boskiego nieba

Pod dachem Boskiego nieba

23/08/2025
Jak dużo niebo może znieść

Jak dużo niebo może znieść

20/08/2025

Ostatnie wpisy

  • Kogo słuchasz? 06/09/2025
  • Komunikacja na rzecz lepszego świata – „filozofia mediów” według Leona XIV 04/09/2025
  • Czerwony dywan czy zielona ścieżka? 30/08/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.