Odkąd zaczęła się podprogowa napaść na Polskę w postaci presji „nachodźców” na granicę polsko-białoruską w 2021 r. Straż Graniczna, Wojsko Polskie i Policja stanęły murem w obronie naszych rubieży. #MuremZaPolskimMundurem byli wtedy rządzący i zdecydowana większość społeczeństwa.
Znaleźli się jednak „pożyteczni idioci”, którzy kierowani sentymentalizmem albo cynizmem ogłaszali się obrońcami praw hord agresorów. Odrzucali oczywiste rosyjskie inspiracje hybrydowego ataku oraz bluźnili w przeróżny sposób na obrońców polskiej granicy, a nawet ich rodziny. W 2024 r. nowa władza rozsiewa narrację, że na tej samej granicy już nie ma „biednych ludzi poszukujących swego miejsca na ziemi”, lecz „ponad 90 procent tych, którzy przekraczają polską granicę nielegalnie, to są ludzie dysponujący rosyjskimi wizami. W 80 przypadkach na 100 mamy do czynienia ze zorganizowanymi grupami młodych mężczyzn, 18-30 lat, takie kategorie wiekowe, bardzo agresywnych”. Ta sama nowa władza ustanawia strefę buforową i obiecuje gigantyczne nakłady na fortyfikacje graniczne, choć jeszcze przed grudniem 2023 r. była przeciwna wydatkom na jakiekolwiek umocnienie linii granicznej.
- W marcu 2024 r. dochodzi do zatrzymania i zastosowania środków przymusu bezpośredniego wobec żołnierzy stawiających opór osobnikom usiłującym nielegalnie przekroczyć granicę państwową.
- W kwietniu 2024 r. powstaje spec-grupa prokuratorska mająca się zajmować ściganiem żołnierzy i funkcjonariuszy broniących granicy mających nadużywać swoich uprawnień w trakcie służby na granic.
- W maju 2024 r. zapada w Unii Europejskiej decyzja w sprawie wyrównywania standardów socjalnych przysługujących migrantom w krajach członkowskich. W przełożeniu na zrozumiały język oznacza to, że ci migranci, którzy trafią na przykład do Polski, mają otrzymywać „socjal” o wartości analogicznej jak w Niemczech czy Francji – a więc wyższy od obywateli RP. To jest pokłosie przegłosowania w poprzedniej kadencji Parlamentu Europejskiego tzw. paktu migracyjnego.
- W czerwcu 2024 r. umiera żołnierz ugodzony dzidą przez jednego z nachodźców forsujących zaporę graniczną. Okoliczności tragedii i śmierć żołnierza wywołują spory społeczny rezonans. Media ujawniają, że poszkodowanych fizycznie na granicy polskich mundurowych jest więcej.
- Od czerwca 2024 r. coraz częściej media informują o napływie nielegalnych migrantów przez granicę polsko-niemiecką i mowa jest o kilku tysiącach takich przybyszów. Oficjalne czynniki potwierdzają nawet fakt przewiezienia radiowozem niemieckiej policji kilkorga osób na terytorium Polski. Przychylne władzy media epatują opinię publiczną „newsami” o rzekomej rozmowie polskiego premiera z niemieckim kanclerzem w tej sprawie, po czym kolejnych kilkunastu przybyszów jest w Polsce dzięki podwózce niemieckich mundurowych. „Nikt mnie nie ogra” mówił swego czasu lider rządzącego obozu, podczas gdy w rzeczywistości to Polacy są ogrywani w białych rękawiczkach. Realny problem dotyczyć będzie każdego polskiego samorządu i jeszcze bardziej mieszkańców każdej miejscowości, do której mogą być relokowani migranci.
Jest połowa czerwca 2024 r., gdy na ul. Szewskiej we Wrocławiu pojawia się grafika pod tytułem „Zdejmij mundur, przeproś matkę 2”. Produkt wyobraźni warszawskiej „osoby artystycznej” przedstawia sylwetkę nagiego młodego mężczyzny klęczącego w płaczu przed dojrzałą kobietą, a obok niego widać porzucony mundur polskiej Straży Granicznej”. Eksponowany wytwór powstać miał – jak informują promotorzy wystawy – w 2021 r. na znak protestu przeciw sposobowi działania polskich służb mundurowych na granicy polsko-białoruskiej.
Jak napisałem w portalach WrocławskieFakty.pl oraz SudeckieFakty.pl grafikę wystawiono w przestrzeni publicznej wiosną 2024 r., tuż po tragedii, jaką była śmierć 21-letniego polskiego żołnierza. Tuż po skandalu z zatrzymaniem i ukaraniem trzech innych żołnierzy i w powszechnie krytykowanych okolicznościach ograniczania mundurowych strzegących granicy co do sposobów reagowania na inwazję zza wschodniej granicy. Ekspozycję współfinansuje samorząd miejski Wrocławia z budżetu, na który składają się jako podatnicy wszyscy mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska i działające tam podmioty gospodarcze.
@SutrykJacek – przeproś i zamknij tę „wystawę”.
— Krzysztof Kotowicz (@KotowiczKrzysz) June 18, 2024
Uważam, że bezeceństwem jest wystawienie wytworu jawnie obrażającego polskich mundurowych, polski mundur, polskie symbole. Bezeceństwem jest stawianie przez państwo obrońców granicy bez środków obrony i bez pomocy prawnej. Bezeceństwem jest finansowanie choćby jednym groszem z publicznej kasy takich i podobnych akcji. Bezeceństwem jest tolerowanie działań osób i środowisk wspomagających handel ludźmi, jakim jest w istocie przemyt migrantów. Bezeceństwem jest szarganie dobrego imienia obrońców polskiej granicy. Bezeceństwem jest wystawianie Polski na pośmiewisko nieprzyjaciół. Bezeceństwem jest oddawanie bezpieczeństwa Polski, tym samym bezpieczeństwa Polaków, obcej władzy.
Bezeceństwo to według słownika języka polskiego «postępowanie, czyn budzące odrazę».