Kiedy czas, niszczyciel wszystkich ziemskich dzieł, przekaże to przesłanie przyszłym pokoleniom, niech silny i trwały naród zachowa wolność, o którą walczyli jego przodkowie… – pisała 186 lat temu w akcie założycielskim niderlandzka królewna Marianna Orańska.
Kamień węgielny pod budowę pałacu położono w 1838 roku, a jej finał miał miejsce w 1872 roku. W 1946 roku, za sprawą sowieckich sołdatów, budowla uległa najpierw kradzieży, dewastacji, a potem pożarowi. Przez kolejne dekady była szabrowana i popadała w ruinę. Przez cały powojenny okres przechodziła z rąk do rąk, aż wreszcie w 2012 roku stała się własnością samorządu gminy Kamieniec Ząbkowicki. Od tego czasu z roku na rok postępuje odbudowa, odtwarzanie i rewitalizacja kompleksu pałacowo-parkowego, którego twórczynią i fundatorką była niderlandzka królewna Marianna Orańska. Historia pałacu i parku toczy się zatem na naszych oczach.
Nie sposób w krótkiej medialnej relacji ująć gigantycznego kapitału, jaki wykreował tę przestrzeń – wyjątkową w skali regionu, kraju i kontynentu. Obejmuje ona walory krajobrazowo-przyrodnicze oraz unikatowość architektury. To także geniusz projektantów, budowniczych, twórców sztuki pięknej i użytkowej, których wyobraźni, umysłom, wiedzy i umiejętnościom zawdzięczamy skarbnicę dzieł sakralnych i świeckich. Nie sposób nie dostrzec trwających po dzisiejszą dobę owoców pracowitości i profesjonalizmu mnichów, ogrodników, inżynierów, rzemieślników, robotników skupionych nad tym, by zostawić po sobie to, co najpiękniejsze, najlepsze i najtrwalsze. Na szczycie tej piramidy wspaniałych uwarunkowań naturalnych i wielu sprzyjających okoliczności jest człowiek – to Marianna Orańska zapragnęła i właśnie w tym miejscu założyła rezydencję, która ma już ponad 150 lat. Współcześnie to Kamieniec Ząbkowicki – od 2021 roku miasto, którego społeczność piastuje nadzwyczajnie cenny skarb z przeszłości. Historia tej miejscowości to już 928 lat.
Kiedy czas, niszczyciel wszystkich ziemskich dzieł, przekaże to przesłanie przyszłym pokoleniom, niech silny i trwały naród zachowa wolność, o którą walczyli jego przodkowie – słowa Marianny Orańskiej odnosiły się do narodu niemieckiego. Dzisiaj to Polakom przypadł udział w łańcuchu dziejów założenia pałacowo-parkowego w Kamieńcu Ząbkowickim. Utworzony tu został w 2014 roku park kulturowy pod nazwą „Wzgórze Zamkowe oraz Dolina Budzówki i Nysy Kłodzkiej”. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda ustanowił w 2024 roku Pomnik Historii obejmujący pałac, park i zespół obiektów pocysterskich, w tym kościół parafialny i siedzibę oddziału Archiwum Państwowego. Wszystko to stanowi perłę w koronie materialnego dziedzictwa kultury Dolnego Śląska, Polski i Europy. Kontynuacja odtwarzania i rewitalizacji całego zasobu (o ile będą podtrzymane) predestynuje tę nasyconą wieloma walorami przestrzeń do znalezienia się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Z okazji 150-lecia wybudowania Pałacu Marianny Orańskiej (7 maja 2022 roku w Kamieńcu Ząbkowickim) odbyła się konferencja popularno-naukowa. Dziesięć referatów wygłoszonych przez ekspertów i praktyków z wielu dziedzin wypełniło publikację pokonferencyjną, która ukazała się w 2024 roku. Książka pt. „150 lat Pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim” ukazała się sumptem gminy Kamieniec Ząbkowicki. Jest przede wszystkim esencją rzetelnie opracowanej wiedzy o całym założeniu pałacowo-parkowym i edytorsko wysmakowanym przewodnikiem po skarbach Kamieńca Ząbkowickiego.
Nasza gmina (…) realizuje na szeroką skalę proces odtworzenia wyglądu pałacu i jego otoczenia, a w rezultacie doprowadzenia obiektu do stanu sprzed jego zniszczenia, co nastąpiło zaraz po II wojnie światowej. Chcemy, aby w przyszłości pałac, jak i jego otoczenie, stały się wizytówką i chlubą Kamieńca Ząbkowickiego. Liczymy, że obiekt będzie miejscem doznań duchowych, ale też będzie kreował nowe miejsca pracy i stanie się czołową atrakcją turystyczną Dolnego Śląska i Polski – napisał we wstępie do książki Marcin Czerniec, od 2006 roku wójt, następnie burmistrz Kamieńca Ząbkowickiego.
W wypowiedzi dla portalu SudeckieFakty.pl z 2 lipca 2014 roku włodarz stwierdził między innymi: Dobra przyszłość dla mieszkańców Kamieńca Ząbkowickiego to status miasta i pełna renowacja Pałacu Marianny Orańskiej. Jedno i drugie wyzwanie dzisiaj jawi się jako odległy plan, ale właśnie sięganie w daleką przyszłość wyznacza właściwe cele na dzisiaj. Dziesięć lat później zadałem mu proste pytanie o to, dlaczego podjął się ryzykownego wyzwania, jakim jest pełna odnowa kamienieckiego pałacu i parku.
W mojej świadomości jako mieszkańca, widok zrujnowanego pałacu sprawiał, że w głębi serca uważałem ten stan za niedopuszczalny. Nie miałem wtedy mocy sprawczej w samorządzie Kamieńca Ząbkowickiego, ale utwierdzałem się w przekonaniu, że ten katastrofalny stan nie może trwać nadal. Już jako wójt, później jako burmistrz, wcześniejsze przemyślenia postanowiłem przekuć w motywację do działania. Odnowa Pałacu Marianny Orańskiej, parku oraz kompleksu pocysterskiego stały się elementami szerokiego i realizowanego konsekwentnie planu modernizacji całej gminy Kamieniec Ząbkowicki. Są też symbolem zmian, których nie można odwrócić bez ryzyka cofnięcia rozwoju naszej społeczności. Było bardzo dużo przeciwności. Teraz widzimy wszyscy, iż było warto ten wysiłek podjąć i należy go kontynuować. Dzięki temu dziełu samorząd naszej gminy jest rozpoznawalny w Polsce, jest widoczny w Europie. Następne lata pozwolą – jeśli prace będą trwać w dotychczasowym tempie – na ubieganie się o miejsce Kamieńca Ząbkowickiego na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Niezależnie od tego ambitnego zamierzenia – jako mieszkańcy – będziemy mieć coraz większą satysfakcję, mając tak wspaniałe miejsca przyciągające turystów, historyków, twórców kultury, ale także inwestorów upatrujących u nas pola aktywności gospodarczej. Mówiąc prościej: będziemy mieć wiele powodów do zadowolenia, że staliśmy się dzięki historii gospodarzami tak cennego miejsca – mówił Marcin Czerniec, z którym rozmawiałem podczas długiego spaceru po pałacu i parku 2 maja 2024 roku.
Od 2010 roku, gdy rada gminy podjęła uchwalę o przejęciu i rewitalizacji kompleksu pałacowo-parkowego Marianny Orańskiej, do roku 2024, gdy samorząd Kamieńca Ząbkowickiego ma już status gminy miejsko-gminnej, zmiany na obszarze parku kulturowego, obecnie Pomnika Historii sprawiły, że jest to przestrzeń, do której z roku na rok przybywa coraz więcej turystów spragnionych kontaktu z malowniczym krajobrazem, wspaniałą architekturą i pięknem przyrody. Jednym z najnowszych akcentów było relacjonowane w portalu SudeckieFakty.pl udostępnienie mieszkańcom i gościom Barokowego Ogrodu Opata na terenie dawnego klasztoru zakonu cystersów. Wydarzenie to symbolicznie wyraża pietyzm w odtwarzaniu darów przeszłości i kierowaniu ich ku następnym pokoleniom. Udało się bowiem na powierzchni około 5000 metrów kwadratowych przywrócić zamysł pracowitych mnichów sprzed ponad 200 lat i jednocześnie zaoferować współcześnie przybywającym zetknięcie z bioróżnorodnością oraz relaks w takiej właśnie naturalnie pięknej oazie przyrody.
Przywrócony do piękna zakątek usytuowany w pobliżu Archiwum Państwowego to czarujące rzeźby, alejki, ławeczki i ozdobne oświetlenie. Całość wygrodzona, aby spacerowicze mogli tu po prostu odetchnąć przyrodą, krajobrazem i ciszą. To zaledwie fragment bogatego zasobu i doświadczenia, jaki zostawili po sobie cystersi, który teraz jest już dostępny dla mieszkańców i gości Kamieńca Ząbkowickiego. Barokowe Ogrody Opata są częścią obszaru ustanowionego Pomnikiem Historii. Rewitalizacja to nie tylko odtworzenie przestrzeni, ale także nadanie jej nowego życia, a następnie jego podtrzymywanie i rozwój. Niech tak będzie ku radości wszystkich przybywających w to miejsce osób – podsumował długo oczekiwane zakończenie prac Marcin Czerniec.
- Burmistrz Kamieńca Ząbkowickiego Marcin Czerniec wraz z gospodarzem pałacu Sławomirem Radzikiem i znanym regionalistą Jerzym Organiściakiem, podczas przypomnianej już wyżej konferencji z okazji 150-lecia założenia pałacowo-parkowego mówili o żmudnym procesie jego rewitalizacji i przetwarzaniu go w produkt turystyczny. Referat ten otwiera książkę wydaną po sympozjum.
- Pozostałe rozdziały są nie mniej pasjonujące. Na temat wkładu właścicieli dóbr w Kamieńcu Ząbkowickim mówił i napisał dr Marcin Dziedzic.
- O owocach hodowanych przez szlachtę ziemi kłodzkiej i ząbkowickiej opowiedział historyk Henryk Grzybowski.
- Dr inż. Justyna Jaworek-Jakubska przedstawiła zespół ogrodowy w Kamieńcu Ząbkowickim jako jedno z najważniejszych dzieł Petera Josepha Lennego na Dolnym Śląsku.
- Badacz współczesnej historii Stanisław Korzępa rzucił światło informacji na składnicę dzieł sztuki w Kamieńcu Ząbkowickim w szerokim kontekście losu zbiorów artefaktów na Dolnym Śląsku pod II wojnie światowej.
- Zamek, ogród, park, krajobraz, czyli program użytkowy i ideowy rezydencji książęcej w Kamieńcu Ząbkowickim na tle trendów w architekturze i sztuce ogrodowej w XIX wieku – to tematy wypowiedzi dra inż. Artura Kwaśniewskiego.
- Regionalista Jerzy Organiściak przeprowadził rekonesans po pasjonujących publikacjach gazet lokalnych z przełomu XIX i XX wieku poświęconych kamienieckiemu pałacowi i jego właścicielom.
- Przedstawiciel Archiwum Państwowego we Wrocławiu mgr Łukasz Pintal szczegółowo wykazał losy pałacu w okresie pierwszych pięciu powojennych lat, a okres ten sięgający 1950 roku był naprawdę burzliwy.
- Prof. dr hab. Tomasz Torbus ukazał Kamieniec jako ostatnie i mistrzowskie dzieło Karla Friedricha Schinkla, omawiając formy architektoniczne pałacu.
- Członek działającej w Królestwie Niderlandów Fundacji Dziedzictwa Księżniczki Marianny Kees van der Leer wydobył na światło dzienne korespondencję Marianny Orańskiej z Ferdynandem Martiusem z lat 1853 – 1883. Z tego rozdziału pochodzą wszystkie cytaty słów księżniczki i jej syna Albrechta.
Ostatni z wymienionych rozdziałów książki „150 lat Pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim” skupił moją uwagę najbardziej. Jest – dzięki cytowanym fragmentom listów Marianny Orańskiej najbardziej osobisty. Wręcz emanuje biciem jej serca, oddaje wyobraźnię i potencjał działania, z jakim arystokratka przystąpiła, i z jakim zrealizowała swój genialny w każdym szczególe zamysł. Odwaga architektoniczna, wdrażanie najnowocześniejszych w tamtych czasach rozwiązań technologii budowlanych, perfekcja i smak w doborze elementów wystroju i wyposażenia wnętrz pałacu, optymalizowanie kosztów pod kątem funkcjonalności całego obiektu i otoczenia oraz nadzwyczajna troska o piękno budowli i parku – bez końca można byłoby wymieniać zalety fundatorki. Wszystkie one są uwidocznione w listach i notatkach spisywanych przez Mariannę.
To, kim jestem, prowadzi do dumy. To, co mam, prowadzi do chciwości. To, czego pragnę, prowadzi do pożądania. W co wierzę, prowadzi mnie do zbawienia – taką sentencję poleciła umieścić na ścianach sali kwietnej pałacu, o czym Marianna napisała w liście z 1881 roku.
Przypomnijmy, że od położenia kamienia węgielnego (co przecież nie było początkiem idei lokowania rezydencji właśnie w Kamieńcu) do zakończenia budowy upłynęły trzydzieści cztery lata! Pałac i park – jak każde zresztą domostwo – wciąż ewoluowało pod względem funkcjonalności i wyposażenia. Dramat rozkradania i spalenia pałacu w 1946 roku trwał znacznie krócej… Ponownie podjęty wysiłek odbudowy i przywrócenia do życia pałacu i parku trwa już – albo… dopiero – dwanaście lat! Świętowanie jubileuszu 150-lecia przypadło w dziesiątym roku tych prac wymagających pietyzmu, profesjonalizmu, pracowitości, determinacji oraz olbrzymich nakładów finansowych. Bez tych elementów składowych dzieło nie miałoby szans na spełnienie. W najlepszym przypadku istniałaby w Kamieńcu Ząbkowickim „trwała ruina”, jakich wciąż i niestety wiele w bliższej i dalszej okolicy.
Ukończone dzieło stoi tam, jedyne w swoim rodzaju, (…). Jest klejnotem i ozdobą tego pięknego regionu (…). Dla widzów jest to świadectwo twórczości artystycznej, dla mieszkańców pałacu pomnik matczynej miłości – mówił w 1888 roku Albrecht – syn Marianny Orańskiej w 50. rocznicę rozpoczęcia budowy pałacu w Kamieńcu.
W 2014 roku odnotowano ponad 17,5 tysiąca zwiedzających Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim. Ponad 73 tysiące osób przybyło tutaj przez rok 2022 i około 85 tysięcy w roku 2023. Wiele wskazuje na to, że rok 2024 pozwoli sięgnąć okolicy 100 tysięcy osób wchodzących na teren parku lub do wnętrz pałacu, który w ostatnich dwóch latach przeszedł wielką metamorfozę. Było to możliwe dzięki wielkiej transzy środków pozyskanych w ramach Mechanizmu Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2014 – 2021, czyli tzw. Funduszy Norweskich. Bardzo duże dofinansowania od początku realizacji programu odbudowy i rewitalizacji gmina uzyskała z programów rządowych Rzeczypospolitej Polskiej, Unii Europejskiej i samorządu Dolnego Śląska. Znaczący i nieodzowny jest też systematyczny wkład własny budżetu gminy Kamieniec Ząbkowicki. W chwili pisania tych słów zabezpieczone są dokumentacje projektowe umożliwiające aplikowanie po kolejne wielomilionowe dotacje, dzięki którym odnowa pałacu będzie mogła być realizowana dalej. Opcjonalna data zakończenia kompleksowej odbudowy i rewitalizacji to rok 2030.
Dzieło odbudowy Pałacu Marianny Orańskiej już jest dla mieszkańców Gminy Kamieniec Ząbkowicki powodem do satysfakcji. W przyszłości, obok innych ważnych projektów, stanowić może koło zamachowe rozwoju i unikalną w skali ogólnopolskiej wizytówkę regionu. Odbudowa, odtworzenie, renowacja i rewitalizacja skarbu powierzonego nam przez historię stawia naszą społeczność w wąskim kręgu piastunów wyjątkowego dziedzictwa architektury, przyrody i sztuki. Piękno pałacu i otaczającego go parku przyciąga wzrok i budzi wyobraźnię coraz liczniej odwiedzających nas gości – podsumowuje burmistrz Kamieńca Ząbkowickiego Marcin Czerniec.
Jak wygląda pałac i park Marianny Orańskiej w pierwszych dniach maja 2024 roku? Najlepiej jest przyjechać do Kamieńca Ząbkowickiego i zobaczyć wszystko na własne oczy. Poniższy album zdjęć jest jedynie namiastką wrażeń, z jakimi można wyjść stąd po krótszym lub dłuższym spacerze.
Wątek osobisty…
- Od dzieciństwa (a było to ponad pół wieku temu), jeżdżąc pociągiem pomiędzy Ząbkowicami Śląskimi a Kamieńcem Ząbkowickim, widziałem wynurzającą się z zadrzewionego wzgórza bryłę zamczyska. Po raz pierwszy wszedłem na teren pałacu już po roku 2000, gdy gmach i otaczający go teren zielony bardziej mnie przerażały niż mogły przyciągać. Po raz kolejny znalazłem się tam w 2008 lub 2009 roku, gdzie nie bez trudności zostałem wpuszczony. Wolałbym zapomnieć to, co wtedy tam zobaczyłem i nie słyszeć tego, co słyszałem. Od 2013 roku systematycznie odwiedzam Pałac Marianny Orańskiej i otulający go park.
- Niemoc słów dotyka mnie, gdy chcę wyrazić, jaką przemianę przeszła cała ta przestrzeń będąca dzisiaj częścią Pomnika Historii w mieście Kamieniec Ząbkowicki. W tak zwanych naszych czasach spłycających kulturę do emocji, redukujących piękno do efektowności i sprowadzających historię do sensacji – w Kamieńcu Ząbkowickim szczęśliwie dokonuje się coś zupełnie odwrotnego. Piękno zachwyca głębią detali i ich ładem. Kultura okazuje się być dziedzictwem przeszłości i przesłaniem na przyszłość. Historia zaś okazuje się być nie tylko nauczycielką życia, ale nadto inspiruje do tworzenia tego, co jest ponadczasowe.
- Burmistrz Kamieńca Ząbkowickiego Marcin Czerniec jest adresatem wdzięczności za wielki projekt zainicjowany i nakierowany na ambitne cele. Jest też tym, na ręce którego można i warto dziękować wielu osobom i instytucjom włączającym się przez minionych kilkanaście lat w przedsięwzięcie. Skala zadania jest pod wieloma względami wyjątkowa na mapie Polski. Jestem osobiście wdzięczny, że mogłem być świadkiem tego wszystkiego. To było i jest cząstką mojego życiowego doświadczenia. Dziękuję!
- TERAZ: Praca zbiorowa, 150 lat Pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim, publikacja pod redakcją Jerzego Organiściaka, Carbo Media, Kamieniec Ząbkowicki, 2024
- POPRZEDNIO: Nassim Nicholas Taleb, Antykruchość. Jak żyć w świecie, którego nie rozumiemy, Wydawnictwo ZYSK i S-KA, Poznań, 2020
- W CYKLU #BLIŻEJ SŁOWA: Dziękuję za przeczytanie publikacji. Przekaż ją dalej, jeśli uważasz, że warto. Odpowiedz, jeśli chcesz i możesz, w publicznym komentarzu lub prywatnej wiadomości.