KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Kalendarz

Dokąd jedziemy?

KK Dodane przez KK
07/12/2018
w Kalendarz
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Lokalne serwisy informacyjne epatują komunikatami o wypadkach drogowych. Całe strony wypełnione są makabrycznymi zdjęciami pogruchotanych pojazdów, widać mniej lub bardziej wymowne ślady hamowania, a czasem przesłonięte elektronicznie ujęcia wskazujące na tragiczny finał zdarzeń i uniemożliwiające postronnym identyfikację uczestników kolizji.

Praktycznie nie ma dnia bez tego rodzaju relacji. Symptomatyczna jest również duża liczba odsłon tych informacji. Zdarzają się także komentarze na forach, gdzie mieszają się słowa współczucia z agresywnymi ocenami odnoszącymi się do stron danego wypadku (ofiar, sprawców, służb, zarządców dróg, polityków, etc.). Wypadek goni wypadek, mnogość opisów zobojętnia nas na indywidualny dramat, na skomplikowane skutki kolizji, a wreszcie na ich skalę i powtarzalność. „Newsy” o wypadkach są reklamonośne, ale jakie jest ich przesłanie, gdy dziennikarz decyduje o jego publikacji? Zaspokajają specyficzny zakres ludzkiej ciekawości, ale czy uwrażliwiają na problematykę bezpieczeństwa drogowego? Nie twierdzę, że w ogóle należy pomijać ten rodzaj treści w mediach, ale zastanawiam się nad sensem wybijania ich na tzw. „jedynkę”? W kontekście tego pytania frapująca jest tytułologia, w której mamy przekładaniec zagadkowego sformułowania mającego sprowokować odbiorcę do kliknięcia w artykuł, gotowej tezy o przyczynach wypadków lub nacechowanej horrorem frazy, która w połączeniu ze zdjęciem ilustracyjnym ma zapewne spowodować (w intencji wydawcy) wstrząs u czytelnika.

W prowadzonym przeze mnie portalu świadomie i z wyboru unikam informacji o wypadkach, co nie znaczy, że na Ząbkowice4YOU.pl nie ma treści związanej z bezpieczeństwem i zagrożeniami w ruchu drogowym. Po pierwsze: nie wierzę w efekt edukacyjny materiałów tworzonych na kanwie „entego” wypadku drogowego. Po drugie: przytłaczająca jest liczba wypadków i przygniatają ich skutki, a rzekomym „news’em” nikomu ulgi nie sprawię. Po trzecie: noszę w sobie wiarę, że jeśli już pisać o problemach lub negatywnych aspektach współżycia międzyludzkiego, to lepiej jest poruszać sprawy możliwe do rozwiązania lub tekstem interwencyjnym szukać diagnozy i recepty na już zaistniałe mankamenty. Po czwarte: fotografować skutki wypadku, obserwować kamerą przebieg akcji ratowniczej i pisać obiektywny komunikat – to najpierw zadanie policji, prokuratury czy innych służb, a obecność mediów powinna raczej służyć czemuś, co nazwałbym społeczną kontrolą i raczej – według mnie – powinna być podporządkowana rozładowywaniu napięcia, jakie wypadki drogowe wywołują. Stawiając sprawę inaczej… Co jest efektem opisu tragedii na drodze: eskalacja napięcia uczestników, świadków i odbiorców opisu, czy pomoc poszkodowanym i przestroga dla innych użytkowników dróg? Po ilu wypadkach miesięcznie, tygodniowo, dziennie, w ciągu godziny; na tej samej drodze, w tym samym miejscu, z tych samych lub zbliżonych przyczyn, a nawet z tymi samymi kategoriami osób w roli sprawcy czy ofiary – nastąpi efekt radykalnego zmniejszenia liczby wypadków?

Rozmawiałem dzisiaj z koleżanką z branży dziennikarstwa lokalnego (nota bene świetnie fotografuje – naprawdę potrafi pozytywnie zobaczyć świat i zatrzymać elementy jego mozaiki, szczególnie sport). Byliśmy z Panią Magdą zgodni, że to jak szybko i agresywnie kierowcy poruszają się swoimi pojazdami i jak bardzo brakuje im wyobraźni, przekracza ludzkie pojęcie. Gdy poruszyliśmy wątek jazdy samochodem pod wpływem alkoholu czy narkotyków, to wnioski w naszej rozmowie szły tak daleko, że należałoby wykropkować je w tekście pisanym w naszych portalach. A przecież nie jest tajemnicą, że statystyka zatrzymań kierowców nietrzeźwych, pijanych czy odurzonych, choć poraża, nie oddaje całej prawdy o liczbie morderców za kierownicą. Co mówić, gdy ktoś taki wiezie inne osoby (pijane…, trzeźwe…), a już szczególnie, gdy pasażerami są dzieci…

Pokonałem dzisiaj zaledwie ok. 30 km i tylko w najbliższej okolicy, ale i tak przynajmniej 3 lub 4 razy byłem w styku z innymi kierowcami, których zachowanie – oględnie rzecz ujmując – odbiegało od standardów kodeksu drogowego. Wyprzedzanie „na trzeciego”, niestosowanie kierunkowskazów i nieprawidłowe oświetlenie – w sumie nic groźnego… Jednak z sumy drobiazgów bierze się duży problem.

Drogi, nawet najlepiej zbudowane, oznakowane i zadbane nie są gwarancją bezpieczeństwa. Projektanci i eksperci od bezpieczeństwa ruchu wysilają umysły, aby układy komunikacyjne sprzyjały bezpieczeństwu i komfortowi jazdy. Nie będę tu poruszać szerzej kwestii fatalnego stanu wielu dróg i ich nieprawidłowego oznakowania. Samochody i ich wyposażenie są również konstruowane tak, by w razie kolizji zapewnić optymalną osłonę osobom podróżującym. Tworzy się rozmaite „bezpieczniki” dodatkowo chroniące małe dzieci. Systemy sztucznej inteligencji umożliwiają blokowanie jazdy, gdy fizjologia kierowcy sygnalizuje jego niezdolność do kontrolowanych zachowań (np. z powodu zasypiania, niezborności ruchów). Pojawiają się elementy autonomizujące pojazd lub wręcz mamy do czynienia z samochodami autonomicznymi, co ma eliminować sytuacje kolizyjne. Nie są to jednak technologie dające pewność bezpieczeństwa (w USA zdarzył się przypadek potrącenia osoby pieszej przez pojazd autonomiczny, który „nie potrafił” wybrać pomiędzy najechaniem na osobę na pasach a samochód jadący z przeciwnej strony tym samym pasem drogi). Tak jak nie rozpisuję się o stanie dróg, tak nie będę odnosił się do technicznej kondycji samochodów, bo to temat rzeka.

Są wreszcie piesi, którzy bywają ofiarami wypadków drogowych, ale też ich sprawcami. Nie ma dnia, aby na drogę nie wchodziły osoby zajęte patrzeniem na ekran smartfona, zasłuchane w dźwięki dochodzące ze słuchawek, a po zmroku niewidoczne ze względu na brak odblasków. Po drogach, poboczach i chodnikach poruszają się ponadto motocykliści, rowerzyści, użytkownicy skuterów, hulajnog i monocykli elektrycznych. Kierowcy wszelkich jednośladów są traktowani jako uprzywilejowana kategoria i zdają się dość zapominać, że nie są jedynymi obecnymi na drodze.

Nie jestem naiwny i nie wyobrażam sobie nawet stanu 100-procentowej bezwypadkowości. Mogę jednak chcieć i wyobrażam sobie wyraźną poprawę bezpieczeństwa na drogach. To zależy od każdego z nas…

Tagi: społeczność

Podobne Posty

Edukacja i wychowanie ku gwiazdom
Kalendarz

Edukacja i wychowanie „ku gwiazdom”

27/06/2025
Ewangelizacyjny fenomen
Kalendarz

Ewangelizacyjny fenomen – usłysz „Sygnał Miłosierdzia” 2025

21/06/2025
Ekosystem piękna
Kalendarz

Ekosystem piękna

10/06/2025
Następny artykuł

Na(ga)prawda

Duch tego miejsca ma już dach nad głową

Miejsce trzech kropek w nawiasie

Social Media

Polecane

Nie zabijesz mnie

„Nie zabijesz mnie…” – miłość to życie!

1 rok temu

Oddam mój głos na…

11 lat temu
Trójkąt bermudzki w Ząbkowicach Śląskich

Trójkąt bermudzki w Ząbkowicach Śląskich

6 miesięcy temu

Na wojskową nutę

7 lat temu

Instagram

Czerwone krople słodyczy. Mają gorzkie brązowe Czerwone krople słodyczy. Mają gorzkie brązowe pestki i cierpkie zielone ogonki. Niosą w sobie smak dzieciństwa i nierozłącznie kojarzą się z wakacjami. Można je zjeść i można się nimi bawić, co szczególnie lubią dzieci. Są z nami krótko i w jednym sezonie. W upał najlepiej, gdy są umyte w lodowatej wodzie. Da się z nich zrobić pyszny kompot nawet na zimę, ale nie nadają się do mrożenia. 
#owoce #polskieowoce #drzewaowocowe #sad #przydrożneowocobranie #zrywanieowoców #czereśnie
Nowy rozdział w historii lotów kosmicznych…. L Nowy rozdział w historii lotów kosmicznych…. Lećcie z Bogiem! 
🇺🇸 🇵🇱 🇭🇺 🇮🇳 
#kosmos #bezkres #nieskończoność #wieczność #sławoszuznański #polakwkosmosie
Ostatnim bastionem wolnego człowieka jest miłoś Ostatnim bastionem wolnego człowieka jest miłość, a jeśli miłość, to i wiara. Chrześcijaństwo przeprowadzi nas – Ciebie i mnie – przez kryzys świata, a nawet jego koniec. Tylko chrześcijaństwo wiarygodnie obiecuje wieczność.
✍️ https://kotowicz.pl/jezeli-cofniesz-reke-swa-zapadne-sie-w-nicosc-zupelna-koniec-jest-coraz-blizej/
#chrześcijanin #chrzescijaństwo #katolik #katolicyzm #człowiek #wolność #wieczność #dobraksiążka #bliżejsłowa #roberthughbenson #władcaświata
Tantum ergo Sacramentum veneremur cernui: et antiq Tantum ergo Sacramentum veneremur cernui: et antiquum documentum novo cedat ritui: praestet fides supplementum sensuum defectui.
Genitori, Genitoque laus et iubilatio, salus, honor, virtus quoque sit et benedictio: procedenti ab utroque compar sit laudatio. 
Amen.
#BożeCiało #Santcissimum #Eucharystia #UroczystośćNajświętszegoCiałaiKrwiChrystusa
W pewnym wieku – czy ma się lat „naście” c W pewnym wieku – czy ma się lat „naście” czy „dziesiąt” – nachodzi człowieka myśl, aby przyjrzeć się temu, co przed nim. Dzieje się tak, bo w każdym wieku dobrze jest sięgać myślą, wyobraźnią, uczuciami, wiarą dalej niż niż „teraz”, i niż „tutaj”. 
✍️ https://kotowicz.pl/co-mi-panie-dasz-w-ten-niepewny-czas/
#sens #sensżycia #życie #aspiracje #nadzieje #myślenie #uczucia #wiara #laurawodejko #openvocalartschool
Dobrze jest widzieć to, co naturalne, więc prawd Dobrze jest widzieć to, co naturalne, więc prawdziwe. Bez filtrów, sztucznej inteligencji, politycznej poprawności i limitu czasu. Harmonia tego, co stworzone jest przedsmakiem tego, co wieczne. Bogu niech będą dzięki!
#deogratias #przyroda #przyrodajestpiękna #przyrodajeststworzona #wytchnienie

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Święty który przestrzegał
Zapiski

Święty, który przestrzegał przed halucynacjami świata

Dodane przez KK
03/07/2025
0

Co św. Ireneusza łączy z halucynacjami sztucznej inteligencji? Czy można zachować wierność nauce Kościoła i jednocześnie dostosowywać...

On się bał

„On się bał” – gdy suwerenność staje się naszą siłą

28/06/2025
Edukacja i wychowanie ku gwiazdom

Edukacja i wychowanie „ku gwiazdom”

27/06/2025
Ewangelizacyjny fenomen

Ewangelizacyjny fenomen – usłysz „Sygnał Miłosierdzia” 2025

21/06/2025
„Co dla zmysłów niepojęte” – pokaż przez obiektyw

„Co dla zmysłów niepojęte” – pokaż przez obiektyw

19/06/2025

Ostatnie wpisy

  • Święty, który przestrzegał przed halucynacjami świata 03/07/2025
  • „On się bał” – gdy suwerenność staje się naszą siłą 28/06/2025
  • Edukacja i wychowanie „ku gwiazdom” 27/06/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.