KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Zapiski

Układać się ze światem czy układać świat?

KK Dodane przez KK
03/05/2024
w Zapiski
0
Układać się ze światem czy układać świat
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Chrześcijaństwo, nade wszystko katolickość, to światło dla świata, sól dla ziemi, znak sprzeciwu i powód, dla którego wielcy tego świata czują się niepokój. Nawet mają czuć ów niepokój. Im bardziej wyraziste jest świadectwo wiary, tym większy opór napotyka i to nie może zaskakiwać.  

Tak to wygląda „z zewnątrz”. Wewnątrz to osobiste doświadczenie i przeżywanie wiary. Jest udziałem każdego człowieka uznającego bezwarunkowo i szczerze, że Pan Bóg jest początkiem i końcem, alfą i omegą. Pan Bóg staje się moim wczoraj i dzisiaj, gdy wyznając wiarę, przyjmuję sprawczą moc miłości uosobionej przez Jezusa Chrystusa. Przekraczając próg wiary doznaję odkrycia, iż świat nie jest portem, do którego podążam na wzburzonych falach oceanu życia. Nie oznacza to jednakże, iż rzeczywistość doczesności jest bez znaczenia. Przeciwnie! Ma znaczenie, bo jest powołaniem do takiego układania świata, by zapowiadał wieczność.

Chrześcijanin, nade wszystko katolik, jest wezwany do zmierzenia się ze światem takim, jakim jest. Pertraktowanie z jego emanacjami ciążącymi ku materii jest nie tyle groźne, co bezowocne, a nawet bywa rujnujące. Nie sposób bowiem podzielić w jednej osobie ciążenia ziemskiego i grawitacji duchowej bez obawy o integralność człowieka. Poddawanie ziemi i wszystkiego, co ją stanowi, tylko człowiekowi, było w przeszłości i nadal jest zgubne. W każdym wymiarze, jak choćby twórczość, produkcja czy polityka. Człowiek nie ma niszczyć ziemi i tego, co ją stanowi. Ma poddawać ziemię i każdy jej potencjał Panu Bogu – czyli tak układać świat, by jak najwięcej jego budulca odzwierciedlało zamysł Stwórcy. I tym samym niejako zapraszało do dążenia ku ostatecznemu spotkaniu z Panem.

Jako katolik nie mogę wzdragać się na słowa apologety Tertuliana, który nawoływał chrześcijan, by przekonywali innych do wiary. „Patrzcie, jak oni się miłują!” – tak pod wpływem obserwacji życia chrześcijan mieli o uczniach Jezusa Chrystusa mówić ci, którzy do kręgu wyznawców Dobrej Nowiny nie należeli. Wnioskuję z tego, iż winniśmy być czytelni dla świata, który współcześnie zdaje się cierpieć na duchową niedowzroczność lub nadwzroczność. Coraz częściej nawet ślepotę. Owa czytelność musi – jak mniemam – polegać na… odróżnianiu się. Nie na dostosowywaniu się do świata, nie na uleganiu duchowi czasów, nie na płynięciu z jego nurtem. Jednocześnie jednak konieczne jest posługiwanie się językiem adekwatnym do otoczenia, czytania i słuchania ze zrozumieniem tego, czym wibruje rzeczywistość. I wreszcie jednoznacznego formułowania świadectwa wiary, bez kluczenia, niuansowania i stopniowania szarości dla łagodzenia stanowczości wymagań.

Będąc wśród zapatrzonych w ten świat i jego waluty, kierując się misją odzyskania ich dla Pana Boga, nie można być jak oni. To ich legitymizuje, to utwierdza ich w „słuszności” dokonanego wyboru. I to dezorientuje zarówno „zagubionych”, jak i „odnalezionych”. Nie mam na myśli jakiegoś puryzmu, nie dążę do separowania się, ale też nie podzielam poglądu, jakoby mimikra sprzyjała głoszeniu Ewangelii. Kościół staje się mniej spektakularny, może nawet niewidoczny i niesłuchany, bo dokonuje cudów, których dostrzeganie jest wymodloną łaską. Katedry nie są w niedzielne południa wypełnione po brzegi, za to ku wschodowi – nowemu wschodowi! – zwróceni są kapłani i wierni zrodzeni w tradycji czystej liturgii i dobrej nowiny.

 

 

Pozwól mi, Panie Boże, dostrzec wiarą to, czego nie widzę bez wiary lub przez jej niedostatek. Udziel mi, Panie Boże, łaski odczytywania znaków czasu, jako zwiastunów lub śladów Twojej nieskończonej obecności i Twojej bezgranicznej miłości. Spraw, aby to czego nie widzę, nie słyszę i nie rozumiem, jak Ty tego chcesz, działo się wbrew mojemu niedowiarstwu. Proszę…

 

 

Tagi: wiara

Podobne Posty

Zapominanie
Zapiski

Zapomina(nie)

17/12/2025
et sanabitur anima mea
Zapiski

…et sanabitur anima mea *

08/12/2025
Nieprzewidywalność
Zapiski

Nieprzewidywalność

03/12/2025
Następny artykuł
Przesłanie dla przyszłych pokoleń

„Przesłanie dla przyszłych pokoleń” – wszystko zaczęło się 152 lata temu! [FOTO]

Polska idzie na crash

Polska idzie na crash, czyli o tym, że wszyscy możemy stracić wszystko*

Polacy są wolni

Polacy są wolni!

Social Media

Polecane

Gdy panują feeling light i fun

„Gdy panują feeling, light i fun, nie istnieją już prawda i kłamstwo” – nadchodzi noc…

2 lata temu
Kto będzie burmistrzem Ząbkowic Śląskich w 2042 roku

Kto będzie burmistrzem Ząbkowic Śląskich w 2042 roku?

1 rok temu
„Co mi, Panie, dasz w ten niepewny czas?”

„Co mi, Panie, dasz w ten niepewny czas?”

6 miesięcy temu
Piękne polskie suki

Piękne polskie suki

8 lat temu

Instagram

⚪️ O Mądrości, która wyszłaś z ust Najwyższego, Ty obejmujesz wszechświat od krańca do krańca i wszystkim rządzisz z mocą i słodyczą; przyjdź i naucz nas dróg roztropności.
⚪️ O Adonai, Wodzu Izraela, Tyś w krzaku gorejącym objawił się Mojżeszowi i na Syjonie dałeś mu Prawo, przyjdź nas wyzwolić swym potężnym ramieniem.
⚪️ O Korzeniu Jessego, który się wznosisz jako znak dla narodów, przed Tobą zamilkną królowie, a ludy będą się modlić do Ciebie, przyjdź nas wyzwolić już dłużej nie zwlekaj.
⚪️ O Kluczu Dawida i Berło domu Izraela, Ty który otwierasz a nikt zamknąć nie zdoła, zamykasz a nikt nie otworzy, przyjdź i wyprowadź z więzienia człowieka pogrążonego w cieniu śmierci.
⚪️ O Wschodzie, Blasku światłości wieczystej i Słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć żyjących w mroku i cieniu śmierci.
⚪️ O Królu narodów przez nie upragniony, kamieniu węgielny Kościoła, przyjdź zbaw człowieka, którego utworzyłeś z prochu ziemi.
⚪️ O Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, oczekiwany zbawicielu narodów, przyjdź, aby nas wybawić nasz Panie i Boże.
#adwent #antyfonyadwentowe #siedemdni
⚪️ Dniem i nocą zawsze tak samo piękne - dzi ⚪️ Dniem i nocą zawsze tak samo piękne - dzięki temu jak zostały kiedyś wymyślone. Dzieje fascynujące i wciąż zasługujące na opowieść. Inspirujące i niepowtarzalne horyzonty oraz tajemnicze i intrygujące detale czy epizody. 
🔵 Nocą i dniem wielu z nas tu żyje i pracuje, wspomina i planuje, modli się lub marzy, cieszy się lub smuci - jesteśmy małą społecznością i jednocześnie wielką dzięki tym, którzy tworzą dobro wspólne i trwałe. Czasem wbrew koniunkturom i partykularyzmom, bo przyszłość zaczyna się dzisiaj. 

#NaszeZąbkowiceŚląskie
#ZąbkowiceŚląskie2061
Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wci Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wciąż aktualnych konsekwencji ataku na polskie społeczeństwo, wyprowadzonego przez „demokrację ludową”, stan wojenny staje się coraz bardziej mgłą przeszłości. A przecież powinien być przestrogą przed łatwością z jaką każda monowładza potrafi przepoczwarzyć się w drapieżną dyktaturę.
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #zapalświatłowolności #pamięćhistoryczna
Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby bó Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby ból po śmierci i cierpieniu zadanym w wojnie wytoczonej narodowi polskiemu. Nie ma też – niestety! – tak wysokich gór, które odbiłyby echo chichotu sprawców dotąd nieukaranych, z których część wciąż ma się lepiej od swoich ofiar (między innymi dzięki emeryturom dla SB-ków). Trzecia „RP” nie rozprawiła się z nikim, kto miażdżył kręgosłup narodu, mając swój miękki niczym plastelina. Zbrodnia stanu wojennego pozostanie bezkarna? Stan wojenny w podręcznikach historii (jeśli takowe będą jeszcze używane w szkołach) pozostanie odnotowany jako „konflikt” społeczny? Konstruktorzy przestępczej grupy i ich podwykonawcy będą chronieni za życia i po śmierci jako „ludzie honoru”, a bohaterowie wolnej Polski nadal znajdować się będą w cieniu niepamięci lub mroku pomówień?
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #wolność #13grudnia1981
Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak niezwykłym, że nawet gdy doświadczam niewidzialnego szkła jakim jest niedostateczne skupienie lub niedostatek mojej wiary, będąc w świątyni i orientując się choćby wzrokiem ku ołtarzowi, przeczuwam zbawcze misterium, które nie ma skali.
✍️ https://kotowicz.pl/et-sanabitur-anima-mea/
#mszaświęta #tradycja #TLM
Nawigowanie nie polega na zmienianiu celów. Służy temu, by zmierzać we właściwym kierunku. Mapa nie zawsze jest oczywista, a destynacje skrywają się za horyzontem. Potrzebny jest przewodnik. (Ps 25, 4)
#drogi #cele #determinacja

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Polskie Boże Narodzenia
Fakty

Polskie Boże Narodzenia

Dodane przez KK
23/12/2025
0

„Wesołych Świąt” ludzie sobie życzą, ale czy Boże Narodzenie w różnych okresach historii Polski zawsze było „wesołe”?...

Dziecko w zaułku

Dziecko w zaułku

21/12/2025
Zapominanie

Zapomina(nie)

17/12/2025
Projekt Stwórcy inteligentna

Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość

16/12/2025
Stan katastrofy

Stan katastrofy i moc nadziei

11/12/2025

Ostatnie wpisy

  • Polskie Boże Narodzenia 23/12/2025
  • Dziecko w zaułku 21/12/2025
  • Zapomina(nie) 17/12/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.