KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Kalendarz

Duch tego miejsca ma już dach nad głową

KK Dodane przez KK
11/12/2018
w Kalendarz
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Sieroszów to niewielka wieś położona na wschodnim skraju gminy Ząbkowice Śląskie. Początkami sięga XIII wieku, geograficznie stanowi cząstkę ziemi ziębickiej, jest parafią i sołectwem. Miejscowość – jako, że jest daleko od obu miast, jakie łączy trasa, przy której jest położona – tchnie sielską atmosferą. Śladem znaczenia, jakie miał Sieroszów dawniej, jest pałac.

Uczciwie trzeba powiedzieć, że zabytkowy budynek przez długi czas był traktowany po macoszemu. Popadał w ruinę i bliski był dosłownemu upadkowi cztery lata temu. Szczęśliwie znalazł się człowiek – rodowity sieroszowianin, którego serce zabolało, w którego umyśle zrodziła się inicjatywa przywrócenia życia dawnej siedzibie opatów henrykowskich. To oni, trzysta lat temu, w miejscu wcześniejszego majątku wiejskiego, jaki uległ pożarowi, zbudowali w Sieroszowie obiekt służący jako letnia rezydencja, ale też jako swego rodzaju lokum administracyjne. Sto lat później, w wyniku sekularyzacji, budynek znalazł się w ręku niemieckiej rodziny, której potomkini opuściła Sieroszów po drugiej wojnie światowej. Lata powojenne to charakterystyczna dla tych czasów gospodarka rolna, na potrzeby której adaptowano piękny zewnętrznie i logicznie skonstruowany wewnątrz obiekt. Zmiana ustrojowa na początku lat dziewięćdziesiątych nie wniosła ożywczego powietrza do środka i wokół pałacu. Dewastacja i degradacja postępowała niezauważalnie, ale systematycznie i skutecznie. I tak znaleźliśmy się w połowie drugiej dekadzie dwudziestego pierwszego wieku, czyli nieco ponad trzysta lat od czasu, gdy pałac wybudowano.

Ostatni raz byłem wewnątrz pałacu ponad osiem lat temu. To, jak wówczas wyglądał, pamiętam mgliście, ale można to zobaczyć na zdjęciach (niektóre są wyeksponowane na terenie nieruchomości pałacowej). Zerwany dach, chylące się mury, rozszabrowane pomieszczenia, korozja wilgoci, zarośnięty ogród, rozebrane ogrodzenie – jak to się mówi: „obraz nędzy i rozpaczy”. Prawie pięć lat temu pałac i otaczającą działkę nabył Piotr Zbyl – rodem sieroszowianin, przedsiębiorca branży budownictwa drogowego, lokalny patriota. Od tego czasu, nie było miesiąca czy tygodnia, aby nie działo się coś w tzw. „papierach”, ale także fizycznie na miejscu, co konsekwentnie odwraca niedobry kurs, na jakim znajdował się przez szereg wcześniejszych lat sieroszowski pałac.

Dzisiaj, choć pogoda wybitnie zniechęcała do wycieczki, udałem się do Sieroszowa. Oniemiałem z wrażenia już po tym, jak znalazłem się przed pałacem, a jeszcze bardziej, w jego wnętrzu. Kamienne ogrodzenie, portyk bramy wjazdowej, widoczne oznaki przywracania bryle zabytkowego budynku stabilności i pierwotnego kształtu, a przede wszystkim odbudowany z tysięcy cegieł strop, fantazyjnie kształtowane w kamieniu lukarny osadzane w rekonstruowanym dachu – to tylko część efektów, jakie zdążyłem dostrzec natychmiast. Więcej na ten temat będzie napisane w Ząbkowice4YOU.pl, ale po kilku godzinach od chwili, gdy byłem w sieroszowskim pałacu, jestem pod przemożnym wrażeniem rozmiaru prac już wykonanych. A jeszcze bardziej uzmysławiam sobie perspektywę i skalę działań, jakie jeszcze będzie musiał podjąć Pan Piotr i jego fundacja pod znamienną nazwą „Rezydencja Opatów Henrykowskich”, aby – być może za dziesięć lat – pałac w Sieroszowie wrócił do świetności. Do świetności, ale też aby wróciło doń życie, bo przecież zrewitalizowany zabytek nie ma być martwym architektonicznym cackiem, ale – jak mówił mi Pan Piotr – ma się stać otwartym, tętniącym energią miejscem spotkań. Mogę sobie jedynie wyobrażać jak wiele pracy, pieniędzy i czasu, no i inwencji, będzie jeszcze trzeba zaangażować w ten stosunkowo niewielki budynek i jego ogrodowo-parkowe otoczenie. Na to wszystko trzeba jeszcze nałożyć realny plan umożliwiający utrzymanie całego założenia w przyszłości i to w trybie „samowystarczalności”. To naprawdę kolosalne wyzwanie!

Duch pałacu ma już dach nad głową. Jest jeszcze chłodno i samotnie, ale idzie ku zmianie na lepsze.

Tagi: refleksjerozwój

Podobne Posty

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
Kalendarz

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną…

15/11/2025
Kalendarz

Płomienie trawiły mury, ale nie zniweczyły siły ducha

09/11/2025
Patriotyzm dnia powszedniego
Kalendarz

Patriotyzm dnia powszedniego

06/11/2025
Następny artykuł

Miejsce trzech kropek w nawiasie

Plastikowy benbenek

„Śpiewają młodymi głosami”

Social Media

Polecane

Atlas historyczny Ząbkowic Śląskich

9 lat temu
Praca zawsze jest ciężka

Praca zawsze jest ciężka

3 lata temu

Kopalnia szans

12 lat temu
Zabytki jak stare meble

Zabytki jak stare meble?

10 miesięcy temu

Instagram

⚪️ O Mądrości, która wyszłaś z ust Najwyższego, Ty obejmujesz wszechświat od krańca do krańca i wszystkim rządzisz z mocą i słodyczą; przyjdź i naucz nas dróg roztropności.
⚪️ O Adonai, Wodzu Izraela, Tyś w krzaku gorejącym objawił się Mojżeszowi i na Syjonie dałeś mu Prawo, przyjdź nas wyzwolić swym potężnym ramieniem.
⚪️ O Korzeniu Jessego, który się wznosisz jako znak dla narodów, przed Tobą zamilkną królowie, a ludy będą się modlić do Ciebie, przyjdź nas wyzwolić już dłużej nie zwlekaj.
⚪️ O Kluczu Dawida i Berło domu Izraela, Ty który otwierasz a nikt zamknąć nie zdoła, zamykasz a nikt nie otworzy, przyjdź i wyprowadź z więzienia człowieka pogrążonego w cieniu śmierci.
⚪️ O Wschodzie, Blasku światłości wieczystej i Słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć żyjących w mroku i cieniu śmierci.
⚪️ O Królu narodów przez nie upragniony, kamieniu węgielny Kościoła, przyjdź zbaw człowieka, którego utworzyłeś z prochu ziemi.
⚪️ O Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, oczekiwany zbawicielu narodów, przyjdź, aby nas wybawić nasz Panie i Boże.
#adwent #antyfonyadwentowe #siedemdni
⚪️ Dniem i nocą zawsze tak samo piękne - dzi ⚪️ Dniem i nocą zawsze tak samo piękne - dzięki temu jak zostały kiedyś wymyślone. Dzieje fascynujące i wciąż zasługujące na opowieść. Inspirujące i niepowtarzalne horyzonty oraz tajemnicze i intrygujące detale czy epizody. 
🔵 Nocą i dniem wielu z nas tu żyje i pracuje, wspomina i planuje, modli się lub marzy, cieszy się lub smuci - jesteśmy małą społecznością i jednocześnie wielką dzięki tym, którzy tworzą dobro wspólne i trwałe. Czasem wbrew koniunkturom i partykularyzmom, bo przyszłość zaczyna się dzisiaj. 

#NaszeZąbkowiceŚląskie
#ZąbkowiceŚląskie2061
Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wci Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wciąż aktualnych konsekwencji ataku na polskie społeczeństwo, wyprowadzonego przez „demokrację ludową”, stan wojenny staje się coraz bardziej mgłą przeszłości. A przecież powinien być przestrogą przed łatwością z jaką każda monowładza potrafi przepoczwarzyć się w drapieżną dyktaturę.
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #zapalświatłowolności #pamięćhistoryczna
Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby bó Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby ból po śmierci i cierpieniu zadanym w wojnie wytoczonej narodowi polskiemu. Nie ma też – niestety! – tak wysokich gór, które odbiłyby echo chichotu sprawców dotąd nieukaranych, z których część wciąż ma się lepiej od swoich ofiar (między innymi dzięki emeryturom dla SB-ków). Trzecia „RP” nie rozprawiła się z nikim, kto miażdżył kręgosłup narodu, mając swój miękki niczym plastelina. Zbrodnia stanu wojennego pozostanie bezkarna? Stan wojenny w podręcznikach historii (jeśli takowe będą jeszcze używane w szkołach) pozostanie odnotowany jako „konflikt” społeczny? Konstruktorzy przestępczej grupy i ich podwykonawcy będą chronieni za życia i po śmierci jako „ludzie honoru”, a bohaterowie wolnej Polski nadal znajdować się będą w cieniu niepamięci lub mroku pomówień?
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #wolność #13grudnia1981
Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak niezwykłym, że nawet gdy doświadczam niewidzialnego szkła jakim jest niedostateczne skupienie lub niedostatek mojej wiary, będąc w świątyni i orientując się choćby wzrokiem ku ołtarzowi, przeczuwam zbawcze misterium, które nie ma skali.
✍️ https://kotowicz.pl/et-sanabitur-anima-mea/
#mszaświęta #tradycja #TLM
Nawigowanie nie polega na zmienianiu celów. Służy temu, by zmierzać we właściwym kierunku. Mapa nie zawsze jest oczywista, a destynacje skrywają się za horyzontem. Potrzebny jest przewodnik. (Ps 25, 4)
#drogi #cele #determinacja

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Zapominanie
Zapiski

Zapomina(nie)

Dodane przez KK
17/12/2025
0

O wczoraj wiem, gdy dzisiaj planuję jutro. Poruszanie się po horyzoncie istnienia bez świadomości jak było dotąd...

Projekt Stwórcy inteligentna

Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość

16/12/2025
Stan katastrofy

Stan katastrofy i moc nadziei

11/12/2025
et sanabitur anima mea

…et sanabitur anima mea *

08/12/2025
Zmienią nam język

Zmienią nam język?

07/12/2025

Ostatnie wpisy

  • Zapomina(nie) 17/12/2025
  • Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość 16/12/2025
  • Stan katastrofy i moc nadziei 11/12/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.