KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Fakty

„Zło przegrywa. Dobro zwycięża. Ostatecznie decyduje postawa jednostki” – obojętność jest wrogiem wolności

#BliżejSłowa (78)

KK Dodane przez KK
23/11/2024
w Fakty
0
Zło przegrywa Dobro zwycięża
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Jeden człowiek, wybrany przez tysiące spośród wielu, na długi czas staje się punktem odniesienia życia narodu. Otrzymuje legitymację wyjątkową do podnoszenia życia publicznego na poziom dobra wspólnego. Nie przestaje być jednym z nas i jednocześnie staje na czele społeczeństwa, które ze swojej natury jest niejednorodne, choć posługuje się jednym językiem i ma za sobą tę samą historię.

Wybory, także wybór prezydenta państwa, nie są tylko polityką. W nawałnicy przekazów płynących od kandydatów, ich sympatyków i oponentów, zbyt często umyka z pola widzenia inny wymiar procesu, którego finałem jest wskazanie tej jednej osoby, która otrzymuje na mocy tradycji oraz w ramach przepisów konstytucyjnych taki zakres wpływów, które w znaczeniu formalnym i nieformalnym czynią prezydenta „pierwszym obywatelem” kraju, „głową państwa” i – jak się jeszcze czasem mawia – uosobieniem majestatu w republikańskim rozumieniu. Wybrany prezydent staje się w chwili objęcia urzędu pierwszym wśród równych, ale i pierwszym dla wszystkich. Prezydentura jest największym przywilejem wynikającym z powierzanego człowiekowi zaszczytu i równocześnie odpowiedzialnością nakładaną na konkretną osobę. Abstrahuję w tym miejscu od znanych nam i różnie ocenianych zachowań prezydentów i kandydatów na prezydentów nie tylko w Polsce. Znamy także przykłady w Stanach Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej, gdzie prezydenci wywierają przemożny wpływ na funkcjonowanie państwa, życie społeczeństw, ale także na losy ludzkości w skali globalnej. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wątpi, że w obu mocarstwach mamy do czynienia ze skrajnie odmiennymi systemami politycznymi, co sprawia, że prezydenci tych krajów dysponują nieporównywalnym statusem wewnętrznym.

Prezydentura w Polsce ma zupełnie inny charakter. Konstytucjonaliści spierają się permanentnie nad pozycją urzędu prezydenckiego, politycy skłonni są instrumentalizować prezydenta, a wyborcy upatrują w urzędującym prezydencie „zbawcy” albo „chłopca do bicia”. W najnowszej historii Polski nie udało się żadnemu z prezydentów zyskać pozycji przywódcy narodu, czyli takiego autorytetu, który bieżące swary zdołałby zredukować na tyle, by cele dalekosiężne stały się wartościami nadrzędnymi. Uważam, że najbliżej tego ideału był śp. prof. Lech Kaczyński. Czytający te słowa mogą i zapewne mają swoje opinie, ale może jesteśmy zgodni – od prezydenta państwa oczekujemy przywództwa, a nie koniunkturalizmu. Prezydentem nie może być człowiek, który w nic nie wierzy, który nie ma poglądów, którego sposób życia stoi w sprzeczności z głoszonymi przekonaniami. Co więcej, chcemy, by wyznaczał cele, podejmował je i osiągał w naszym imieniu.

  • Reagan jak najbardziej serio traktował misję Ameryki jako „miasta na wzgórzu”, które znów powinno stać się świetlanym wzorem dla świata. Istotą tego wzoru było wcielenie w życie ideału społeczeństwa demokratycznego, opartego na prawach jednostki, wynikających z kolei z samego prawa naturalnego, ufundowanego najgłębiej w Bogu. Z tej perspektywy system sowiecki był antywzorem, depcząc zarówno zasady demokracji, jak i prawa człowieka oraz jego naturalne potrzeby: zabezpieczenia własności, wolności słowa i religii.
  • System sowiecki (…) okazywał się imperializmem zbudowanym na zniewoleniu kolejnych narodów, podbijanych dla ideologii w ramach jej nieuchronnie ekspansywnej strategii. Jeśli podważyło się samą tę ideologię i przeciwstawiło jej – równie uniwersalną w swych ambicjach – ideę, to rezultatem tego musiała być kontrstrategia. Nie defensywna, nie ograniczona do „powstrzymywania” sowieckiego imperium przed kolejnymi zdobyczami, ale ofensywna: rzeczywista doktryna wyzwalania. Wyzwalania zarówno ofiar „zewnętrznych” sowieckiego imperium (w Europie Środkowo-Wschodniej i w krajach opanowanych przez komunizm na obszarze tak zwanego Trzeciego Świata), jak i ludów samego rdzenia imperium, z Rosjanami włącznie.
  • Ronald Reagan postawił kropkę nad „i” ósmego marca 1983 roku, w przemówieniu (…) padły słowa o „Imperium Zła” (an evil empire). Szczególnie przesycony moralnymi, a nawet religijnymi odniesieniami ton tego przemówienia nadawała (…) charakterystyczna dla związku między amerykańską polityką (zwłaszcza, choć nie tylko w wydaniu konserwatywnym) i potężnymi chrześcijańskimi ruchami politycznymi. (…) Prezydent „ustawił” politykę bez reszty w perspektywie zmagań dobra i zła. W ten wymiar także przeniósł zmagania z systemem sowieckim. Przypomniał (…), że sowiecki przeciwnik uznaje jedynie moralność sukcesu, rewolucji, odrzucając fundamentalne, właściwie dla całej judeochrześcijańskiej i – szerzej – humanistycznej tradycji rozróżnienia dobra i zła.
  • Chciał ukazać swoim słuchaczom samą – złą – istotę sowieckiego systemu, od której nie wolno abstrahować nikomu, kto ma do czynienia z Moskwą. Tę istotę potwierdza także podważanie w sowieckim systemie praw jednostki, osoby ludzkiej, w imię nadrzędności państwa i dążenie w jego programie polityki zewnętrznej do ekspansji, której celem jest podporządkowanie wszystkich narodów świata. Ci, którzy realizują ten program (…) nazwani są przez amerykańskiego prezydenta „centrum zła (the focus of evil) we współczesnym świecie”. (…) Ten szatański już niemal charakter przeciwnika podkreślony został poprzez nawiązanie do słynnej książki Clive’a Staplesa Lewisa „Listy starego diabła do młodego”. Reagan wydobył z niej obraz największego zła, którego źródła biją nie z jakichś obskurnych jaskiń zbrodni, nie z obozów koncentracyjnych nawet, ale ze schludnych, aseptycznych gabinetów władzy, z decyzji ludzi w białych kołnierzykach, „którzy nie potrzebują nawet podnosić głosu”. Ze złem, z takim złem, nie może być kompromisu, stwierdzał amerykański prezydent.

Ponad 500 stron z setkami przypisów włącznie liczy książka „Powrót >> Imperium Zła <<. Ideologie współczesnej Rosji, ich twórcy i krytycy (1913 – 2023)”. Profesor Andrzej Nowak zebrał w niej esencję wiedzy sowietologicznej na bazie historycznych doświadczeń i politologicznych obserwacji, aby skonkludować ją do formatu przestrogi. Jak się bowiem okazuje, procesy społeczne zdają się na nowo formować szlak, po którym sowieckość przebrana za rosyjskość może się stać, albo już się staje, absolutnie niebezpieczna wszędzie tam, gdzie społeczeństwom i elitom społecznym Zachodu (politykom, ludziom kultury i biznesu, duchownym) wydaje się, że parasol demokracji liberalnej jest skuteczną ochroną przed autorytarną i okrutną hegemonią zakorzenioną w głębokim Wschodzie.

Wybory polityczne, mimo całej swojej płytkiej i wzbudzającej niekiedy obrzydzenie propagandowej otoczki, nabierają olbrzymiego znaczenia. Wybór kierunku, w jakim zmierza państwo jest równoznaczny z opowiedzeniem się za wolnością lub jej utratą. Za wolnością lub utratą wolności w sensie osobistym i zbiorowym. Politycy zatem nie mogą być „wypadkową” tymczasowych okoliczności czy też „niewolnikami” zbiorowych emocji. W sposób szczególny dotyczy to jednej osoby – prezydenta państwa.

  • Amerykański prezydent szedł tą drogą, by stanąć wreszcie przed murem berlińskim, pod Bramą Brandemburską. Tu, dwunastego czerwca 1987 roku, mógł już wypowiedzieć swoisty epilog do swej formuły sprzed czterech lat. Epilog wyrażający poczucie nadziei i triumfu. Imperium trzeszczało w posadach. Samo, zepchnięte przez Amerykę Reagana oraz wewnętrzny kryzys, z którym prezydent także wiązał nadzieje, rozliczało się już z własnym złem. „Panie Gorbaczow, zburz pan ten mur!” Ten apel nie był już tylko czczym gestem, ale zapowiedzią bliskiej przyszłości. Ronald Reagan wierzył w nadejście wielkich zmian i wyraził tę wiarę w słowach odpowiadających siłą wyrazu we wcześniejszej formule „Imperium Zła”. Teraz mówił: „Tak, wzdłuż całej Europy ten mur runie. Gdyż nie może ostać się wobec wiary, nie może się ostać wobec prawdy. Ten mur nie może zatrzymać wolności”. (…) Zło przegrywa. Dobro zwycięża. I ostatecznie decyduje o tym moralna orientacja i postawa jednostki.

Historia Stanów Zjednoczonych i historia Rzeczypospolitej Polskiej, w ogóle historie państw, w zasadzie są zapisane biografiami konkretnych osób. Ludzi, których charakter i okoliczności wyznaczały wyzwania przekraczające skalę przewidywalności. W warunkach dyktowanych tradycją rojalistyczną król czy w republikańskim formacie prezydent stawiają – w imieniu swojego narodu – czoła przeciwnościom i uznają aspiracje narodów jako swój osobisty cel. Im mocniej są przywiązani do reprezentowanego narodu i jego naczelnych wartości, im bardziej wysoko mierzą, by naród miał przed sobą przyszłość, tym są skuteczniejsi jako liderzy w danym im przedziale dziejów. Prezydent odpowiada nie tylko przed historią i współcześnie przed wyborcami, ale odpowiada za przyszłość. Wybór prezydenta to odpowiedzialność każdej i każdego, kto wybiera głowę państwa. Także tej i tego, kto od wyboru uchyla się.

 

Nam w Polsce – żyjącym wysoko i niebezpiecznie, bo na stromej grani Zachodu i Wschodu, nam znajdującym się nieustannie na klifowym brzegu morza falującego historycznymi zmianami – nie wolno być obojętnymi. Chcesz zachować i przekazać wolność?

 

 

  • TERAZ: Andrzej Nowak, „Powrót >> Imperium Zła <<. Ideologie współczesnej Rosji, ich twórcy i krytycy (1913 – 2023)”, Wydawnictwo Literackie, Kraków, 2023
  • POPRZEDNIO: Vivek Ramaswamy, „WOKE S.A. Kulisy amerykańskiego przekrętu sprawiedliwości społecznej”, Wydawnictwo WEI, Warszawa, 2023
  • W CYKLU #BLIŻEJ SŁOWA: Dziękuję za przeczytanie publikacji. Przekaż ją dalej, jeśli uważasz, że warto. Odpowiedz, jeśli chcesz i możesz, w publicznym komentarzu lub prywatnej wiadomości.

Tagi: Bliżej Słowapolityka

Podobne Posty

Duch ludzki zorientowany na prawdę
Fakty

„Duch ludzki, zorientowany na prawdę, jest siłą niepowstrzymaną” – Polska to dar

17/05/2025
Będę kierować się lojalnością wobec Polski
Fakty

„Będę kierować się lojalnością wobec Polski” – kto będzie prezydentem?

10/05/2025
Zaćmienie Boga nie oznacza że Boga już nie ma
Fakty

„Zaćmienie Boga nie oznacza, że Boga już nie ma” – niepowtarzalna i niezniszczalna identyfikacja człowieka

03/05/2025
Następny artykuł
Pingpong i pink glass

Ping-pong i pink glass

Naszą świadomość opanowało zwątpienie

„Naszą świadomość opanowało zwątpienie” – nie daj się uwieść!

Antyedukacja nadchodzi

Antyedukacja nadchodzi! Strzeżcie dzieci i młodzież!

Social Media

Polecane

Gdzie są Ząbkowice Śląskie dzisiaj

Gdzie są Ząbkowice Śląskie dzisiaj? Gdzie będą w przyszłości?

1 rok temu
Miasto mozaika

Miasto mozaika [BRNO – część 3]

1 rok temu
Wolność to co innego niż wolna myśl

Wolność to co innego niż wolna myśl i coś więcej niż myśl narzucona. Jesteśmy wolni – jeszcze czy już?

2 lata temu
Mieć oznacza być

„Mieć oznacza być?” – odpowiedź jest tylko jedna!

12 miesięcy temu

Instagram

Polskę Jan Paweł II zawsze nazywał Ojczyzną. D Polskę Jan Paweł II zawsze nazywał Ojczyzną. Dla Polski w 1979 roku przyzywał Ducha Świętego. „Pokój Tobie, Polsko, Ojczyzno moja” mówił później, gdy jeszcze w okresie stanu wojennego w 1983 roku przyjechał do nas ponownie. W 1991 roku Jan Paweł II był bardzo stanowczy: „To jest moja Matka, ta Ojczyzna (…). Zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć. Łatwo jest zniszczyć, trudniej odbudowywać”. Gdy zaś w 2002 roku był w Polsce po raz ostatni, już na płycie lotniska wyznał: „Polsko kochana, żal odjeżdżać”.
✍️ https://kotowicz.pl/duch-ludzki-zorientowany-na-prawde-jest-sila-niepowstrzymana-polska-to-dar/
#karolwojtyła #janpawełii #jp2 #janpaweł2 #Polska #ojczyzna
Karol Nawrocki jest patriotą. Karol Nawrocki jest Karol Nawrocki jest patriotą. Karol Nawrocki jest wiarygodny. Karol Nawrocki jest pracowity. Karol Nawrocki jest inteligentny. Karol Nawrocki jest wykształcony. Karol Nawrocki jest odporny. Karol Nawrocki jest odważny. Karol Nawrocki odpowiedzialny. Karol Nawrocki jest suwerenny. Karol Nawrocki jest strategiem. Karol Nawrocki jest wierny głoszonym zasadom.
✍️ https://kotowicz.pl/czyja-bedzie-polska/
#polska #rzeczpospolitapolska #patriotyzm #ojczyzna #prezydentrp #wyboryprezydenckie #karolnawrocki #ząbkowiceśląskie
Prezydent musi być patriotą. Prezydent musi być Prezydent musi być patriotą. Prezydent musi być wiarygodny. Prezydent musi być pracowity. Prezydent musi być inteligentny. Prezydent musi być wykształcony. Prezydent musi być odporny. Prezydent musi być odważny. Prezydent musi być odpowiedzialny. Prezydent musi być suwerenny. Prezydent musi być strategiem. Prezydent musi być wierny głoszonym zasadom.
#RzeczpospolitaPolska #prezydent #prezydentRP #wyboryprezydenckie2025 #KarolNawrocki2025 #NawrockiPrezydentem2025 #ZąbkowiceŚląskie #PlanZąbkowiceŚląskie #ZąbkowiceŚląskie2061
Nie ma komunikacji bez dróg. Nie ma zrozumienia b Nie ma komunikacji bez dróg. Nie ma zrozumienia bez dialogu. Nie ma pojmowania bez słuchania. Potrzebna jest cisza, aby doświadczać obecności. Potrzebne jest zatrzymanie, aby świadomie wybierać. 
#cel #inspiracja #paradygmat #imperatyw
„Technologia, pieniądze, sukces, władza, przyj „Technologia, pieniądze, sukces, władza, przyjemności” czy „zniknąć, aby pozostał Chrystus”
✍️ https://kotowicz.pl/technologia-pieniadze-sukces-wladza-przyjemnosci-czy-zniknac-aby-pozostal-chrystus/
#świadek #ojciec #ojciecświęty #papież #LeonXIV
⚪️ Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł I, Jan Paw ⚪️ Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł I, Jan Paweł II, Benedykt XVI, Franciszek. 
⚪️ Zanim jednak nad Kaplicą Sykstyńską pojawi się biały dym, zanim dowiemy się, kim jest papież, jakie imię przyjął i ujrzymy go w myśl zakorzenionego w tradycji kościelnej obrzędu – jeśli jesteśmy katolikami – dzięki zmysłowi wiary przeczuwamy prawdziwość obietnicy Jezusa Chrystusa, który powiedział jednoznacznie: „Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18).
#konklawe #konklawe2025 #conclave #Kościół

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Wynik będzie zerojedynkowy – dla Polski
Polityka

Wynik będzie zerojedynkowy – dla Polski

Dodane przez KK
19/05/2025
0

Streszczenie: Mamy do czynienia z niespotykaną dotąd w polskich wyborach po 1989 roku indukcją radykalizmów. Jest linia...

Duch ludzki zorientowany na prawdę

„Duch ludzki, zorientowany na prawdę, jest siłą niepowstrzymaną” – Polska to dar

17/05/2025
Czyja będzie Polska_

Czyja będzie Polska?

13/05/2025
Będę kierować się lojalnością wobec Polski

„Będę kierować się lojalnością wobec Polski” – kto będzie prezydentem?

10/05/2025
Technologi pieniądze sukces

„Technologia, pieniądze, sukces, władza, przyjemności” czy „zniknąć, aby pozostał Chrystus”

09/05/2025

Ostatnie wpisy

  • Wynik będzie zerojedynkowy – dla Polski 19/05/2025
  • „Duch ludzki, zorientowany na prawdę, jest siłą niepowstrzymaną” – Polska to dar 17/05/2025
  • Czyja będzie Polska? 13/05/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.