KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Polityka

Polacy są wolni!

KK Dodane przez KK
10/05/2024
w Polityka
0
Polacy są wolni
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

SKRÓT:

  • Zielony balast na szyjach Europejczyków.
  • Sytuacja nie jest zabawna, bo nie dotyczy prostowania bananów.
  • Uderzenie w rodziny i seniorów oraz bezrobocie.
  • Gospodarka nie znosi próżni.
  • Deformowanie Unii Europejskiej w hiperpaństwo.
  • Masa krytyczna zbyt blisko i nie jest to powód do optymizmu.
  • Kto ignoruje historię i nie planuje przyszłości dla Polski?
  • Polska nie jest własnością rządzących.

 

Ulice Warszawy wypełnione protestującymi to obraz nastrojów społecznych w Polsce, które po 13 grudnia 2023 roku systematycznie pogarszają się, co poruszyłem w poprzednim wpisie. Chociaż nie byłem na dzisiejszym marszu w Warszawie*, to utożsamiam się z jego przesłaniem.Dlaczego?

Ideologia „zielonego ładu” wdrażana dyrektywami unijnymi w całej Europie wywołuje coraz głośniejsze sprzeciwy. Wbrew stereotypom konsekwencje wieszania zielonego balastu na szyjach Europejczyków obejmuje nie tylko sferę rolnictwa. Dotyczy także gospodarki i nawet codzienności zwykłych obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej. W Polsce już wiemy, że wzrost kosztów energii elektrycznej, gazu i paliw jest między innymi pochodną reguł ustalanych w Brukseli. Wiemy też, że wkrótce nie będzie wolno instalować i używać źródeł ciepła w oparciu o paliwa kopalne i gaz. Zakaz ten obejmuje domy prywatne, budynki wielorodzinne i obiekty użyteczności publicznej. Zakaz produkowania, a potem rejestrowania pojazdów spalinowych też jest na bliskim horyzoncie. Wzrost opłat za podróże lotnicze (nie będzie dotyczyć niektórych prywatnych samolotów) radykalnie ograniczy możliwość podróżowania po świecie. Nie zapominajmy wreszcie o słynnej już „dyrektywie budynkowej”, której realizacja oznaczałaby absolutną zapaść mieszkalnictwa, ale także obciążenie mieszkańców domów jednorodzinnych i wielorodzinnych horrendalnymi kosztami termomodernizacji budynków.

Limity produkcji rolniczej, w tym wytwarzania produktów mięsnych, oznacza oczywisty wzrost ich cen i zarazem fale bezrobocia w branży żywnościowej. Kiedyś śmialiśmy się z unijnej dyrektywy o stopniu krzywizny bananów, jakie wolno było importować do krajów UE, uznawania marchewek za owoce, a ślimaków za ryby. Teraz sytuacja nie jest zabawna. Do piramidy absurdów wymyślonych w szklanych biurowcach nad rzeką Senne, dodajmy piramidalne nonsensy tworzone w gmachach rządowych nad Wisłą.


VAT na żywność nie wywołał wprawdzie znaczącego impulsu inflacyjnego, ale ceny produktów w sklepach i bazarach wyraźnie poszły w górę. Nie ma tańszego paliwa, co obiecywano przez ubiegłorocznymi wyborami, co przekłada się na wzrost kosztów komunikacji i transportu. Nie ma kwoty wolnej od podatku, która opiewać miała na 60 000 złotych, nie ma kredytu 0% na mieszkania, nie ma też Bezpiecznego Kredytu 2%, jaki wdrożyła poprzednia ekipa rządowa. Mamy za to prognozy drastycznego wzrostu cen za energię elektryczną i gaz od połowy 2024 r. Uderzenie po kieszeniach nie będzie amortyzowane jak to miało miejsce dotąd, gdy poprzedni rząd ustanawiał kolejne tarcze antyinflacyjne. Z zapowiedzi analityków wynika, że w zależności od poziomu tych podwyżek inflacja może znów wzrastać i w końcu bieżącego roku osiągnąć nawet poziom dwukrotnie wyższy od obecnego. Uderzenie w rodziny, szczególnie w rodziny wielodzietne oraz w grupy najsłabsze socjalnie, w tym seniorów, w zestawieniu z ryzykiem wzrostu bezrobocia, może być porównywalne do okresu transformacji z początku lat 90.

Coraz gęściej robi się właśnie na krajowej mapie zbiorowych zwolnień. Kolejne fabryki zagranicznych inwestorów zabierają co mogą z Polski i lokują się nawet poza obszarem Unii Europejskiej, który staje się kosztochłonny (przede wszystkim ze względu na koszty energii i restrykcje środowiskowe) i jest nadmiernie regulowany. Redukcje zatrudnienia idą już w tysiące etatów w skali kraju. Według Eurostatu Polska jeszcze pozostaje, obok Czech, krajem o najniższej stopie bezrobocia w krajach EU, ale czy ten stan zmieni się, gdy wspomniane zwolnienia grupowe z fazy zapowiedzi przejdą w fazę wdrożenia? Wskaźnik PMI (Purchasing Managers’ Index) w Polsce w początku maja pogorszył się o minus 2,10 pkt. Wskaźnik PMI opisuje aktywności menadżerów nabywających produkty i usługi na danym rynku oraz jest rodzajem prognozy kondycji gospodarka i wyniku PKB (czyli produktu krajowego brutto). Wspomniany wynik PMI w Polsce należy interpretować jako najszybsze pogorszenie warunków prowadzenia działalności od sześciu miesięcy. Atmosfery inwestycyjnej nie poprawiają hamulce zaciągane na strategicznych projektach, jaki są Centralny Port Komunikacyjny (lotnisko i kolej oraz duże elektrownie jądrowe i sieć modułowych reaktorów. Destabilizacja wokół projektów multienergetycznych Orlenu czy też niepewność wokół planów dotyczących fabryki Intela koło Wrocławia czy Izery w Jaworznie dolewają oliwy do ognia. Gospodarka nie znosi próżni, więc inwestorzy nie czekają i szukają ujścia dla swoich kapitałów w przyjaźniejszych okolicznościach. Co za tym idzie nie powstaną nowe miejsca pracy i nie rozwinie się sektor usług towarzyszących dużym przedsięwzięciom częstokroć generujący kolejne stabilne etaty.

Jest jeszcze trzecia – kluczowa dla Polski – domena, jaką jest przyspieszenie federalizacji i centralizacji Unii Europejskiej. Obecny rząd jest pod tym względem kompletnie pozbawiony asertywności wobec kończących kadencję władz Unii Europejskiej. Zgoda na odejście od zasady weta w Unii Europejskiej oraz na zmiany w Traktatach Europejskich w kierunku pozbawienia Polski (i innych krajów) suwerenności w zasadniczych obszarach państwowości oraz narzucana nam „solidarność” w sprawie przyjmowania migrantów spoza Europy – to najbardziej niebezpieczne pomysły. Napędzają one polityczną i lobbingową aktywność zwolenników zdeformowania organizacji międzynarodowej, którą jest Unia Europejska w hiperpaństwo. Na tym tle wymuszenie odejścia od waluty narodowej – polskiego złotego – na korzyść środka płatniczego „euro”, to wrzucenie polskich rodzin i polskiej przedsiębiorczości w bezdenną czeluść finansowej niewydolności. O tym, że waluta narodowa chroni suwerenność ekonomiczną państwa wiedzą już niektóre inne narody europejskie boleśnie przećwiczone w okresie globalnego kryzysu z okolicy roku 2008. Wiemy także i my w Polsce, gdzie dzięki Narodowemu Bankowi Polskiemu udało się wyhamować pikującą globalnie inflację najpierw po pandemii, a potem szybującą w Europie po inwazji rosyjskiej na Ukrainę.


Mimo wspomnianych wyżej symptomów kryzysu politycznego w Polsce nie widzimy gwałtownego spadku notowań „uśmiechniętych” polityków spod znaku ośmiu gwiazdek (o czym pisałem parę dni temu). Kumulują się jednak i to już nie tylko na dalekim horyzoncie, opisane zjawiska mające w sobie niekorzystny dla rządzących potencjał, czym powinni się martwić trzymający władzę. Jest jednak gorzej, bo wyczerpuje się bowiem miara zbiorowej i indywidualnej cierpliwości. Jej masa krytyczna zdaje się być niezwykle blisko i nie jest to powód do optymizmu. Na skłóceniu społeczeństwa zyskuje władza, która wstrzykuje w tkankę społeczną i namnaża w niej tematy zastępcze lub rozdmuchuje do absurdalnych granic rzekome afery poprzedniej władzy. Jesteśmy także świadkami realnych problemów systemowych, czego przykładem jest ucieczka byłego już sędziego na Białoruś. Sytuacja jest o tyle poważna, że miał on dostęp do akt klauzulowanych i to przez okres rządów wszystkich głównych opcji politycznych. Pojawiają się w tle pytania ilu jeszcze jest takich dywersantów czy sabotażystów w strukturach państwa oraz gdzie są ulokowani?

Stosunek obecnie rządzących w Polsce do geopolitycznej pozycji Federacji Rosyjskiej nie zmienił się od czasów sprzed 2015 roku, o czym wielokrotnie pisałem w cyklu #ANEKS. Poziom zależności od wpływów rosyjskich w Polsce jest równoległy do poziomu wpływów niemieckich w naszym kraju. Można tę opinię uważać rusofobię czy germanofobię, jednakże nie znajduję dostatecznej ilości argumentów bym mógł uznać, że rządzący obecnie Polską są adwokatami polskiej racji stanu i polskich interesów w kwestiach gospodarki, kultury czy pamięci historycznej. Uległość w sprawach federalizacji Unii Europejskiej i Zielonego Ładu wygląda na pochodną obu wyżej wspomnianych zależności od sąsiadów ze wschodu i zachodu, a synergia ich obu na wielu wektorach była dla Polski zabójczo groźna w przeszłości i taką pozostaje nadal. Kto temu zaprzecza, ignoruje historię i nie planuje przyszłości dla Polski.

 

Polacy są wolni i nie godzą się na oddanie suwerenności państwa. Polska nie jest własnością rządzących. Polskość jest wartością bezcenną, w obronie której stawali znani i nieznani bohaterowie dziejów naszego kraju. Nasze barwy narodowe to biel i czerwień i pod takimi flagami trwamy jako naród polski.

 

 

*Zdjęcia z manifestacji zorganizowanej dzisiaj przez NSZZ Solidarność i NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych udostępnił mi Pan Franciszek Gawęda, który uczestniczył w tym wydarzeniu. Dziękuję!
Tagi: patriotyzmpolityka

Podobne Posty

Stan katastrofy
Polityka

Stan katastrofy i moc nadziei

11/12/2025
Mądra troska o dobro wspólne albo ring i cyrk
Polityka

Mądra troska o dobro wspólne albo ring i cyrk

06/10/2025
Cicer cum caule
Polityka

Cicer cum caule

12/08/2025
Następny artykuł
Czas jest środowiskiem świata

„Czas jest środowiskiem świata” – usłysz tykanie starego zegara

Pali się

Pali się… / AKTUALIZACJA 1: 21:20 / AKTUALIZACJA 2: 10:05 - 14.05.2024 / AKTUALIZACJA 3: 21:30 - 16.05.2024

Świat do którego jesteśmy przyzwyczajeni

Świat, do którego jesteśmy przyzwyczajeni zmieni się radykalnie i szybko – za 19 miesięcy

Social Media

Polecane

Atut sąsiadów i nasz balast

8 lat temu

To nie koniec. To początek.

8 lat temu

Emotikony pamięci

8 lat temu
„Nowomowa to dewastacja języka” – zagraża każdej wspólnocie

„Nowomowa to dewastacja języka” – zagraża każdej wspólnocie

2 lata temu

Instagram

Nawigowanie nie polega na zmienianiu celów. Służy temu, by zmierzać we właściwym kierunku. Mapa nie zawsze jest oczywista, a destynacje skrywają się za horyzontem. Potrzebny jest przewodnik. (Ps 25, 4)
#drogi #cele #determinacja
Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos in manu iniquitatis nostrae. (…) Consolamini, consolamini, popule meus. Cito veniet salus tua quare maerore consumeris, quia innovavit te dolor? Salvabo te, noli timere! 
✍️ https://kotowicz.pl/nieprzewidywalnosc/
#wdrodze #adwent #nieprzewidywalność
Proza za oknem. Poezja we wnętrzu. Prozę zawsze Proza za oknem. Poezja we wnętrzu. Prozę zawsze widać, poezja bywa nieczytelna, a nawet niewidzialna. Właśnie to, czego nie widzimy, co przeczuwamy, w co wierzymy, co nas pociąga ku rzeczywistości bezbrzeżnej, nieskończonej i wiecznej, jest najcenniejsze. (Mt 6,21)
#wyczekiwanie #wyczuwanie #wybieranie
Wzrok, słuch, smak, zapach i dotyk są pomostem p Wzrok, słuch, smak, zapach i dotyk są pomostem pomiędzy człowiekiem a światem. Percepcja materii jest początkiem przenikania w to, co nie podlega jej prawom. Wtedy człowiek od doświadczenia przenosi się ku doznaniu, którego istotą jest duchowość. 
#zmysłowość #duchowość #poznanie
◻️ Nauczał, słuchał i niósł w sercu każd ◻️ Nauczał, słuchał i niósł w sercu każdego człowieka i wszystkie powierzane Mu sprawy. 
◻️ Przez 51 lat kapłan modlitwy, skupienia i ofiarności - świadek Chrystusa przed ołtarzem i wśród ludzi. 
◻️ Przez 29 lat duszpasterz Ząbkowic Śląskich oddany bezgranicznie dobru wspólnemu. 
◻️ Ks. Bogdan Wolniewicz odszedł dzisiaj do Pana opatrzony świętymi sakramentami. Wieczne odpoczywanie racz Mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen!
#kapłan #duszpasterz #brat #społecznik #modlitwa #wieczność #rip
Przemijanie przypomina wiatr. Jest nieustanne i ni Przemijanie przypomina wiatr. Jest nieustanne i nieuchronne. Ponad przemijaniem trwa pamięć. Jest śladem i zapisem. Przemijanie i pamięć są strumieniem tej samej rzeki.
#przemijanie #pamięć #strumień #łańcuch #historia #wieczność

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Stan katastrofy
Polityka

Stan katastrofy i moc nadziei

Dodane przez KK
11/12/2025
0

13 grudnia nie jest jedyną datą w najnowszej historii Polski wywołującą u każdego patrioty silniejsze bicie serca....

et sanabitur anima mea

…et sanabitur anima mea *

08/12/2025
Zmienią nam język

Zmienią nam język?

07/12/2025
Nieprzewidywalność

Nieprzewidywalność

03/12/2025
Potrzebujemy jasnej przyszłości

Potrzebujemy jasnej przyszłości

30/11/2025

Ostatnie wpisy

  • Stan katastrofy i moc nadziei 11/12/2025
  • …et sanabitur anima mea * 08/12/2025
  • Zmienią nam język? 07/12/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.