KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Kalendarz

List z 2032 roku

admin Dodane przez admin
13/10/2017
w Kalendarz, Polityka
0
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Szanowni państwo, spieszę podzielić się z wami radosną wiadomością. Gmina właśnie spłaciła ostatnią ratę kredytu, jaki – jak zapewne doskonale pamiętacie – zaciągnęliśmy w październiku 2017 roku.

Piszę te słowa siedząc na ławeczce przy ulicy Wrocławskiej, gdzie obroniliśmy się 15 lat temu przed spiskiem mojego partyjnego kolegi ząbkowickiego starosty, który chciał tu umieścić minidworzec autobusowy. Teraz, po latach wiemy, że nikomu nie jest potrzebny, odkąd nasze miasto jest położone blisko nowej ósemki. Tam można stanąć „na stopa” i tanio dojechać do Wrocka. Przed chwilką byłem w pobliskiej przychodni zdrowia, ale zabrakło numerków do lekarza pierwszego kontaktu. Jutro jest sobota, to podejdę do gabinetów przy szpitalu i tam dadzą mi receptę.

W południe na mesendżera kliknął do mnie mój najlepszy kolega rolnik z pobliskiej wsi. Ktoś powiedział mu, że właściciel basenu chce drastycznie podnieść ceny biletów wstępu. Basen udało się otworzyć jesienią 2020 roku, więc zdążyliśmy się już wszyscy przyzwyczaić. Chociaż na otwarciu nie byłem, to frajdę mam, jak się mogę w piątek wieczorkiem odprężyć w wodzie. Wiadomość zmartwiła mnie, ale rano przeczytałem, że dług zaciągnięty za mojej kadencji został spłacony, to trochę lżej mi się zrobiło. Chyba z tej radości w jacuzzi poleżałbym, gdyby nie grypsko jesienne. To, że zarządca basenu podniósł znów cenę to troszeczkę zrozumiałe, musi przecież jakoś pokryć swoje koszty. Pamiętam, że jak jeszcze o basenie tylko się mówiło, wtedy wszyscy mnie uspokajali, że to się da zbilansować. Denerwowało mnie okropnie, gdy przeciwnicy dopytywali o jakiś biznesplan basenu. Jak już zapadła decyzja „budujemy basen”, szperali po papierach, drążyli wszystko i wyciągali różne szczegóły. Nie udało się zdobyć żadnej dotacji, to się zapożyczyliśmy i basen jest. Trochę mniej atrakcji w nim niż na początku planowaliśmy, ale jest. To, że gmina musiała potem wydzierżawić basen na 15 lat, a spłacała kredyt, to pikuś. Ważne, że basen jest i nikt nie powie, że się go nie udało postawić. Pamiętam, że podobnie było ze szpitalem. Jak byłem powiatowym radnym, to starostwo znalazło prywatną firmę do prowadzenia szpitala, a że powiat spłaca dług do dzisiaj, kogo to obchodzi.

No właśnie, cała sprawa polega na tym, że ludzi nie interesuje kto płaci za takie akcje. Chcą mieć szpital? Mają. Chcieli mieć basen? Mają. Chcieli imprez? Mieli ich aż się w głowie kręciło. Wszyscy mają kredyty, to czemu ma ich nie mieć gmina. Każdy chce się zabawić, to czemu tego nie zorganizować. Problemy? Ludzie są dorośli i niech je sobie rozwiązują, bo gmina nie jest niańką. Że trzeba najpierw zajmować się tym, co potrzebne, a potem się bawić? Czasu nie starczyłoby, bo w takiej gminie nie ma dnia, żeby ktoś czegoś nie chciał. A jak się ludzie zabawią, czymś ucieszą, coś dostaną, to życie jest kolorowe i przyjemne. Moi przeciwnicy zupełnie tego nie czują, bo chociaż sami haratają w gałę albo siedzą przed kompem, to gadają jakby w pracy byli i przyszłości swoich dzieci myśleli.

Codziennie gdzieś się z kimś spotykałem, coś wręczałem, ściskałem dłonie, przytulałem maluchy, pisałem do młodzieży na fejsie, nigdy nikomu niczego nie odmówiłem. Kamienice odmalowane, park zrobiłem, ulice zaasfaltowane, na wsi lampy solarowe stały i drogi utwardzone były, w świetlicach kuchenki i garnki mieli. Na mieście kwiatki rosły i było gdzie poćwiczyć. Miejsc pracy udało się tyle zorganizować, że był moment, że już nikt się o to nie upominał. Z księżmi było wszystko poustawiane, czytali w ogłoszeniach czasem nawet moje nazwisko. W gazetach i na necie nawet jak coś ktoś naskrobał, szybko przykrywaliśmy tematy i było spoko. Udawało się trolli przekierować na inne gminy.

Jak się w jakimś wywiadzie rok wcześniej zapytałem o to czy ktoś poza mną będzie kandydować, nikt się nie odezwał. Wychodziło na to, że trzecia kadencja jest w kieszeni.

No…, wreszcie podjechał mój znajomy taksiarz. Pamiętam, jak swego czasu, wszystkich namawiał do jeżdżenia na rowerze. Zawsze był za ekologią. Podłapał gdzieś dotację na ekologiczny elektryczny samochód i wozi nim ludzi na zgłoszenia sms. Nie mam siły iść przez całe miasto, a tak za chwilę będę w domu. Do następnego razu!

Tagi: polityka

Podobne Posty

Stan katastrofy
Polityka

Stan katastrofy i moc nadziei

11/12/2025
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
Kalendarz

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną…

15/11/2025
Kalendarz

Płomienie trawiły mury, ale nie zniweczyły siły ducha

09/11/2025
Następny artykuł

#piękno_istnieje

Bermudzki trójkąt to nic – mamy ząbkowicki czworokąt

Słodko-gorące

Social Media

Polecane

Kogo słuchasz

Kogo słuchasz?

3 miesiące temu

Milczenie nie jest złotem

7 lat temu

Oddam mój głos na…

12 lat temu

Alternatywa dla budyniu i serka homogenizowanego

12 lat temu

Instagram

Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wci Dla pokolenia, które nie pamięta 1981 roku i wciąż aktualnych konsekwencji ataku na polskie społeczeństwo, wyprowadzonego przez „demokrację ludową”, stan wojenny staje się coraz bardziej mgłą przeszłości. A przecież powinien być przestrogą przed łatwością z jaką każda monowładza potrafi przepoczwarzyć się w drapieżną dyktaturę.
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #zapalświatłowolności #pamięćhistoryczna
Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby bó Nie ma takiego naczynia, które pomieściłoby ból po śmierci i cierpieniu zadanym w wojnie wytoczonej narodowi polskiemu. Nie ma też – niestety! – tak wysokich gór, które odbiłyby echo chichotu sprawców dotąd nieukaranych, z których część wciąż ma się lepiej od swoich ofiar (między innymi dzięki emeryturom dla SB-ków). Trzecia „RP” nie rozprawiła się z nikim, kto miażdżył kręgosłup narodu, mając swój miękki niczym plastelina. Zbrodnia stanu wojennego pozostanie bezkarna? Stan wojenny w podręcznikach historii (jeśli takowe będą jeszcze używane w szkołach) pozostanie odnotowany jako „konflikt” społeczny? Konstruktorzy przestępczej grupy i ich podwykonawcy będą chronieni za życia i po śmierci jako „ludzie honoru”, a bohaterowie wolnej Polski nadal znajdować się będą w cieniu niepamięci lub mroku pomówień?
✍️ https://kotowicz.pl/stan-katastrofy-i-moc-nadziei/
#polska #wolność #13grudnia1981
Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak Udział w Mszy świętej jest dla mnie czymś tak niezwykłym, że nawet gdy doświadczam niewidzialnego szkła jakim jest niedostateczne skupienie lub niedostatek mojej wiary, będąc w świątyni i orientując się choćby wzrokiem ku ołtarzowi, przeczuwam zbawcze misterium, które nie ma skali.
✍️ https://kotowicz.pl/et-sanabitur-anima-mea/
#mszaświęta #tradycja #TLM
Nawigowanie nie polega na zmienianiu celów. Służy temu, by zmierzać we właściwym kierunku. Mapa nie zawsze jest oczywista, a destynacje skrywają się za horyzontem. Potrzebny jest przewodnik. (Ps 25, 4)
#drogi #cele #determinacja
Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos Abscondisti faciem tuam a nobis, et allisisti nos in manu iniquitatis nostrae. (…) Consolamini, consolamini, popule meus. Cito veniet salus tua quare maerore consumeris, quia innovavit te dolor? Salvabo te, noli timere! 
✍️ https://kotowicz.pl/nieprzewidywalnosc/
#wdrodze #adwent #nieprzewidywalność
Proza za oknem. Poezja we wnętrzu. Prozę zawsze Proza za oknem. Poezja we wnętrzu. Prozę zawsze widać, poezja bywa nieczytelna, a nawet niewidzialna. Właśnie to, czego nie widzimy, co przeczuwamy, w co wierzymy, co nas pociąga ku rzeczywistości bezbrzeżnej, nieskończonej i wiecznej, jest najcenniejsze. (Mt 6,21)
#wyczekiwanie #wyczuwanie #wybieranie

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

Projekt Stwórcy inteligentna
Fakty

Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość

Dodane przez KK
16/12/2025
0

Jak możemy zapewnić, że rozwój sztucznej inteligencji naprawdę służy wspólnemu dobru, a nie jest wykorzystywany tylko do...

Stan katastrofy

Stan katastrofy i moc nadziei

11/12/2025
et sanabitur anima mea

…et sanabitur anima mea *

08/12/2025
Zmienią nam język

Zmienią nam język?

07/12/2025
Nieprzewidywalność

Nieprzewidywalność

03/12/2025

Ostatnie wpisy

  • Projekt Stwórcy: inteligentna, relacyjna i prowadzona przez miłość 16/12/2025
  • Stan katastrofy i moc nadziei 11/12/2025
  • …et sanabitur anima mea * 08/12/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.