KOTOWICZ.pl
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
KOTOWICZ.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Fakty

„Dawanie jakiejś cząstki siebie samego jest ofiarą i dobrem” – na zawsze jest tylko Miłość

KK Dodane przez KK
10/09/2023
w Fakty
0
Dawanie jakiejś cząstki siebie samego
Udostępnij na FacebookUdostępnij na Twitter

Mając za sobą doświadczenie spotkania z Kimś ważnym, chcesz do tego przeżycia wracać. Jeśli nawet nie możesz raz jeszcze znaleźć się w tych samych okolicznościach, by Kogoś wyjątkowego ujrzeć, odtwarzasz tę chwilę. Czujesz całym swym jestestwem, że najważniejszą osobą jest ten Ktoś.

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (tak brzmi pełna nazwa tego święta obchodzonego dzisiaj przez katolików) jest wspólnotowym wyznaniem wiary w przestrzeni publicznej. W pewnym sensie jest manifestowaniem religijności, co dla niektórych trąci anachronizmem czy wywołuje u nich dysonans. Jest wyrażanym gestami, słowami i śpiewem osobistym odniesieniem do Pana Boga.

Można byłoby się zagłębiać w historię i zwyczaje związane z dniem Bożego Ciała, jednak znacznie ważniejsze jest – według mnie – uwspółcześnione przeżywanie święta wyjątkowego w swojej formie. Jako katolicy, wychodząc z murów świątyń, przechodząc znanymi sobie ulicami i drogami, idąc za Jezusem naprawdę obecnym w białym chlebie umieszczonym w monstrancji niesionej przez kapłana, znajdujemy się w okolicznościach podobnych do tych, które były udziałem uczniów Pana. Otaczali Go i chodzili za nim po ulicach i drogach, bo On chciał spotykać ludzi, także tych, którzy zdawali się nie potrzebować Jego obecności czy nawet ją odrzucać.

  • Adoracja jest zasadniczą postawą człowieka, który uznaje się za stworzenie przed swoim Stwórcą. Wysławia wielkość Pana, który nas stworzył, oraz wszechmoc Zbawiciela, który wyzwala nas od zła. 
  • Ktoś mógłby pomyśleć, że pragnienie Boga, by być wielbionym przez swoje stworzenia, wydaje się niemalże świadczyć o swoistej próżności. W rzeczywistości chodzi jednak nie o to, że On chce być adorowany, ale że dla Jego stworzeń jest dobrze, by Go adorowały. 
  • Pamiętamy o trzynastowiecznej świętej Juliannie z Liège (1192 – 1258), którą Bóg zapragnął posłużyć się do ustanowienia w Kościele uroczystości Bożego Ciała. Święto to zapoczątkowało również praktykowanie adoracji Najświętszego Sakramentu poza Mszą Świętą, podkreślając znaczenie przypisywane tabernakulum. 
  • Gdy protestanci zaczęli zaprzeczać rzeczywistej obecności Ciała i Krwi Chrystusa w Eucharystii, Kościół jeszcze bardziej pogłębił swoje rozumienie tej wielkiej tajemnicy. Dlatego w Kościele łacińskim tabernakulum umieszczano w centralnym miejscu kościoła, tak by w zauważalny sposób podkreślić nie tylko duchowe, teologiczne i teoretyczne, lecz również widoczne centrum. 
  • Z prawdy o tym, że Msza Święta jest adoracją, wynika zewnętrzna forma modlitwy, w której celebrans i wierni zwracają się razem w tę samą stronę, co określa się jako „versus Deum” lub „ad orientem”. Gest ten jest zasadniczą cechą wspólnej adoracji (…).

Athanasius Schneider jest biskupem pomocniczym diecezji Astana w Kazachstanie, doktorem teologii i misjonarzem. Napisaną przy wsparciu Aurelio Porfiriego książkę „Msza katolicka – jak przywrócić centralne miejsce Boga w liturgii” w całości poświęcił jednemu tematowi. Jest nim wiara skupiona na rzeczywistej obecności Jezusa w Eucharystii. Dzień Bożego Ciała jest zatem doskonałym motywem, by rozważanie poprowadzić w kierunku osobistego przeżycia tej prawdy lub… podjęcia refleksji, czy i co znaczy obecność Pana Boga w przestrzeni wspólnej, gdzie codziennie spotykają się przyjmujący tę prawdę, obojętni na nią, ale i kontestujący ją (na przykład w konsekwencji swojego stosunku do instytucji Kościoła). Być może ma też miejsce inne rozróżnienie oparte o świadome doświadczanie tej prawdy lub jej… nieznajomość, zapomnienie jej treści czy zredukowanie do obrzędu czy zwyczaju?

Eucharystia w swojej najgłębszej istocie jest obecnością i ofiarowywaniem się Jezusa Chrystusa za każdego człowieka. Biskup Athanasius Schneider pisze o tym bardzo obrazowo, nie tracąc przy tym niczego z głębi teologii. Nawet dla kogoś znajdującego się „za kościelnymi opłotkami” lub wchodzącemu zaledwie „do kruchty” w czasie katolickiego chrztu, ślubu czy pogrzebu, spostrzeżenia misjonarza z Kazachstanu mogą się okazać nadzwyczaj bliskie (choćby przyznać to jedynie w sercu).

  • Niejeden dziwi się, że kochający Bóg potrzebuje ofiary za nasze odkupienie; są też dzisiaj i tacy, dla których pomysł ten jest wprost odrażający. (…) Dawanie jakiejś cząstki siebie samego już jest ofiarą i dobrem. Ktoś, kto nie udziela z siebie niczego, jest samolubny i działa sprzecznie z prawdziwą miłością. Ofiara, czyli samoofiarowanie, jest koniecznym elementem wyrażania autentycznej miłości. 
  • Naszą raną jest grzech pierworodny, a naszą udręką egoizm, który stanowi źródło wszelkiej grzeszności. By ten stan uleczyć, Bóg objawił nam istotę miłości. Dał nam wszystko, co mógł – swojego własnego Syna. „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich” (J15,13). Te Boskie słowa tłumaczą nam, czym jest miłość. 
  • Z zaledwie przyrodzonego punktu widzenia trudno jest nam pojąć, czym jest w swej pełni miłość. W wymiarze przyrodzonym nasze pojęcie miłości jest zawsze niedostateczne. Stąd potrzeba nam Boskiego Objawienia, które nakazuje działanie miłości autentycznej. 

Książka o „Mszy katolickiej” jest nasycona świadectwami osób, które odpowiedziały lub poszukując, znalazły odpowiedzi na pytania o sens rytuału, jego okazałość, wpisane w jego wypełnianie ciszę lub słuchanie. Te kroki naprowadziły szukających i otwartych na odkrycie znaczenia adoracji, na przeżycie udziału w zbawczej ofierze oraz na wartość dziękczynienia osobistego i wspólnotowego w Kościele. O pięknie i celu ostatecznym tej drogi pisze biskup i misjonarz z Kazachstanu – zdeterminowany w swej wierności Słowu Bożemu i Tradycji. Jak sam napisał, liturgia Eucharystii jest dla niego „słońcem i sercem” Kościoła.

Szczególnymi motywami doznania wiary, nad którymi zatrzymajmy się, proszę, są cisza i słuchanie. Zwracam uwagę na nie, bo przez niemal 24 godziny na dobę jesteśmy niejako bombardowani rozmaitymi dźwiękami; bywa, że bezładnymi i nieładnymi, niechcianymi i nieznośnymi albo takimi, które pozwalają nam zagłuszyć wewnętrzny niepokój. Jak istotna jest owa cisza i ład w przestrzeni sacrum wspomniałem niedawno w moim blogu. Katolicka liturgia jest w swojej istocie i zgodnie z tradycją przede wszystkim wsłuchaniem się w ciszę, aby wreszcie tylko Pan Bóg był słyszalny. Eucharystia jest cichą, bezszelestną, dyskretną i zarazem przemawiającą do całego człowieka obecnością Jezusa świadczącego o miłości Sobą.

Dopiero w takim kontekście mają sens wszelkie słowa wygłaszane czy śpiewane w czasie modlitwy. Biskup Athanasius przytacza w swojej książce wiele przykładów zyskania lub odzyskania wiary przez słuchanie. Jeden jest szczególnie poruszający i opowiada o przeżyciu, jakiego doznał francuski poeta i dramaturg Paul Claudel. Wszedł do słynnej katedry Notre Dame w Paryżu, gdzie usłyszał śpiewany kantyk „Magnificat”. Było to 25 grudnia 1886 roku, co później opisał. Zacytował to wspomnienie autor książki „Msza katolicka” obok fragmentu powieści „Strata i zysk” św. Johna Henry’ego Newmana, który opisuje moc śpiewu gregoriańskiego.

  • „W mgnieniu oka moje serce zostało porażone i uwierzyłem. Uwierzyłem z taką mocą przekonania, z takim porywem całego jestestwa, z przeświadczeniem tak dogłębnym, z taką oczywistością nie dopuszczającą cienia wątpliwości, że od tej chwili żadne książki, żadne dowodzenia, żadne przygody burzliwego życia nie zdołały zachwiać mojej wiary, czy też choćby jej naruszyć.”
  • „Tylko Kościół katolicki posiada piękno. Zobaczylibyście, co mam na myśli, gdybyście weszli do katedry w innym kraju, a nawet do katolickich kościołów w naszych dużych miastach. Celebrans, diakon, subdiakon, akolici ze światłami, kadzidło i śpiew. Wszystko to wspólnie zmierza ku jednemu celowi – uwielbieniu.” 

Na okładce książki biskupa Athanasiusa Schneidera można zobaczyć niezwykłe czarno-białe zdjęcie wykonane w 1946 r. Widać na nim ołtarz główny katedry pw. św. Pawła w Munster zniszczonej w wyniku bombardowań tego miasta prowadzonych przez aliantów. Trwa uroczysta Msza Święta na uprzątniętych stopniach ołtarza. Wokół są ruiny. Zbiegają się w tej jednej przestrzeni cień wojny i światło pokoju, odchodzi z trudem koszmar wojny i z wysiłkiem wkracza nadzieja na dobro. Kapłan odwrócony jest od śladów rozpaczy, a zwrócony jest ku znakowi miłości.

Dla nas chrześcijan Jezus jest tym Kimś ważnym. W Nim spotykamy Kogoś wyjątkowego. Z Nim będąc blisko, przeczuwamy, że jest z nami Ktoś. Wierzymy, że to Eucharystia jest szczytem obecności i ofiary, jaką Jezus daje nam w Kościele Katolickim. Jest Miłością daną nam na zawsze.  

 

Post scriptum: Rozważanie niniejsze dedykuję Mniszkom Klaryskom od Wieczystej Adoracji z Ząbkowic Śląskich i Kłodzka, które nieprzerwanie od czasów lwowskich, na kolanach, dniem i nocą, zanoszą akty uwielbienia do Pana Jezusa. Wasza wiara, Siostry, była i jest dla mnie światłem.

 

Rozważania w cyklu „Bliżej Słowa”: Athanasius Schneider, Aurelio Porfiri, Msza katolicka – jak przywrócić centralne miejsce Boga w liturgii, Wydawnictwo Esprit, Kraków, 2022 / 8.06.2023 / sudeckiefakty.pl

Tagi: Bliżej Słowawiara

Podobne Posty

On się bał
Fakty

„On się bał” – gdy suwerenność staje się naszą siłą

28/06/2025
Duch ludzki zorientowany na prawdę
Fakty

„Duch ludzki, zorientowany na prawdę, jest siłą niepowstrzymaną” – Polska to dar

17/05/2025
Będę kierować się lojalnością wobec Polski
Fakty

„Będę kierować się lojalnością wobec Polski” – kto będzie prezydentem?

10/05/2025
Następny artykuł
Ludzie z plasteliny czerwonej

Ludzie z plasteliny (czerwonej)

Przezwyciężyć pesymizm

„Przezwyciężyć pesymizm” – człowiek pomiędzy doświadczeniem a obietnicą

Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco_

„Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco” – czyja jest Polska 17 września 2023 roku?

Social Media

Polecane

Gorąca rozmowa nad sernikiem na zimno

8 lat temu

Dom duszy

7 lat temu

Port talentów

7 lat temu

Pozdrowienie

8 lat temu

Instagram

Czerwone krople słodyczy. Mają gorzkie brązowe Czerwone krople słodyczy. Mają gorzkie brązowe pestki i cierpkie zielone ogonki. Niosą w sobie smak dzieciństwa i nierozłącznie kojarzą się z wakacjami. Można je zjeść i można się nimi bawić, co szczególnie lubią dzieci. Są z nami krótko i w jednym sezonie. W upał najlepiej, gdy są umyte w lodowatej wodzie. Da się z nich zrobić pyszny kompot nawet na zimę, ale nie nadają się do mrożenia. 
#owoce #polskieowoce #drzewaowocowe #sad #przydrożneowocobranie #zrywanieowoców #czereśnie
Nowy rozdział w historii lotów kosmicznych…. L Nowy rozdział w historii lotów kosmicznych…. Lećcie z Bogiem! 
🇺🇸 🇵🇱 🇭🇺 🇮🇳 
#kosmos #bezkres #nieskończoność #wieczność #sławoszuznański #polakwkosmosie
Ostatnim bastionem wolnego człowieka jest miłoś Ostatnim bastionem wolnego człowieka jest miłość, a jeśli miłość, to i wiara. Chrześcijaństwo przeprowadzi nas – Ciebie i mnie – przez kryzys świata, a nawet jego koniec. Tylko chrześcijaństwo wiarygodnie obiecuje wieczność.
✍️ https://kotowicz.pl/jezeli-cofniesz-reke-swa-zapadne-sie-w-nicosc-zupelna-koniec-jest-coraz-blizej/
#chrześcijanin #chrzescijaństwo #katolik #katolicyzm #człowiek #wolność #wieczność #dobraksiążka #bliżejsłowa #roberthughbenson #władcaświata
Tantum ergo Sacramentum veneremur cernui: et antiq Tantum ergo Sacramentum veneremur cernui: et antiquum documentum novo cedat ritui: praestet fides supplementum sensuum defectui.
Genitori, Genitoque laus et iubilatio, salus, honor, virtus quoque sit et benedictio: procedenti ab utroque compar sit laudatio. 
Amen.
#BożeCiało #Santcissimum #Eucharystia #UroczystośćNajświętszegoCiałaiKrwiChrystusa
W pewnym wieku – czy ma się lat „naście” c W pewnym wieku – czy ma się lat „naście” czy „dziesiąt” – nachodzi człowieka myśl, aby przyjrzeć się temu, co przed nim. Dzieje się tak, bo w każdym wieku dobrze jest sięgać myślą, wyobraźnią, uczuciami, wiarą dalej niż niż „teraz”, i niż „tutaj”. 
✍️ https://kotowicz.pl/co-mi-panie-dasz-w-ten-niepewny-czas/
#sens #sensżycia #życie #aspiracje #nadzieje #myślenie #uczucia #wiara #laurawodejko #openvocalartschool
Dobrze jest widzieć to, co naturalne, więc prawd Dobrze jest widzieć to, co naturalne, więc prawdziwe. Bez filtrów, sztucznej inteligencji, politycznej poprawności i limitu czasu. Harmonia tego, co stworzone jest przedsmakiem tego, co wieczne. Bogu niech będą dzięki!
#deogratias #przyroda #przyrodajestpiękna #przyrodajeststworzona #wytchnienie

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

Tematy

#miasto2_0 2061 ANEKS biznes Bliżej Słowa dialog kobieta kultura media patriotyzm polityka refleksje rodzina rozwój społeczność synod w drodze wiara wieś
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Popularne

On się bał
Fakty

„On się bał” – gdy suwerenność staje się naszą siłą

Dodane przez KK
28/06/2025
0

Na naszych oczach i wbrew bezzasadnej wierze o „końcu historii” wynikającej z fetyszyzacji demokracji liberalnej, rozgrywa się...

Edukacja i wychowanie ku gwiazdom

Edukacja i wychowanie „ku gwiazdom”

27/06/2025
Ewangelizacyjny fenomen

Ewangelizacyjny fenomen – usłysz „Sygnał Miłosierdzia” 2025

21/06/2025
„Co dla zmysłów niepojęte” – pokaż przez obiektyw

„Co dla zmysłów niepojęte” – pokaż przez obiektyw

19/06/2025
„Co mi, Panie, dasz w ten niepewny czas?”

„Co mi, Panie, dasz w ten niepewny czas?”

16/06/2025

Ostatnie wpisy

  • „On się bał” – gdy suwerenność staje się naszą siłą 28/06/2025
  • Edukacja i wychowanie „ku gwiazdom” 27/06/2025
  • Ewangelizacyjny fenomen – usłysz „Sygnał Miłosierdzia” 2025 21/06/2025

Kategorie

  • Fakty
  • Kalendarz
  • Polityka
  • Zapiski

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Zapiski
  • Fakty
  • Polityka
  • Kalendarz

© 2004 - 2023 Kotowicz.pl - myśl | kultura | polityka | patriotyzm | wiara.