Pisząc te słowa, nie wiem jeszcze jaką decyzję podejmie burmistrz w sprawie budowy krytego basenu w Ząbkowicach Śląskich. Ma na to jeszcze dziesięć dni. Być może już przesądził i tylko wyważa czas ujawnienia swego postanowienia.
Wiem natomiast, że decyzję musi podjąć jednoosobowo (choć na podstawie dokumentów, po wysłuchaniu rad, sugestii i ze świadomością skrajnie różnych oczekiwań formułowanych w tej sprawie przez mieszkańców gminy). I nawet jeśli do ostatniej chwili przed określeniem stanowiska szukał „średniej” pomiędzy tym, co chciałby zrobić a tym, co może uczynić w tej sprawie, to umocowanie ustawowe i praktyka czynią go tzw. „decydentem”. Skoro tak bezsprzecznie jest, to również na nim spocznie odpowiedzialność za konsekwencje decyzji.
Nawet jeśli na mnóstwie dokumentów związanych z projektem krytego basenu w naszym mieście widnieje mnóstwo podpisów, nawet gdyby przeprowadzono referendum gminne, to i tak na końcu podpis, a więc wiążąca decyzja burmistrza, uruchomi kaskadę działań i lawinę skutków. Rozłożą się one w czasie obejmującym nie tylko fazę realizacji inwestycji, ale też obejmą wiele (kilka…, kilkanaście…, kilkadziesiąt…) lat. Będą dotykać zasobów finansowych gminy, staną się ogniwem lub balastem w łańcuchu zarządzania gminą zarówno do wewnątrz (m.in. utrzymanie i wykorzystanie obiektu, jego systematyczne serwisowanie, modernizowanie, niwelowanie skutków jego dekapitalizacji i ważne zagadnienie, jakim jest zapewnienie bieżącej obsługi personalnej); jak i na zewnątrz (promowanie obiektu, naturalna konkurencja nowszych i atrakcyjniejszych tego rodzaju obiektów). Obecny burmistrz (jeśli ustawodawca nie wprowadzi limitu kadencyjności włodarzy gmin) może być burmistrzem jeszcze kilka dobrych kadencji. Jest przecież bardzo młodym człowiekiem, nie kryje aspiracji politycznych, jest niemal uwielbiany przez wielu ząbkowiczan. Może zatem asekurować swoje dzieło jeszcze bardzo długo. A nawet jeśli kiedyś przestanie być burmistrzem, basen będzie swego rodzaju jego pomnikiem. Będzie więc sprawcą sytuacji, z których jedynie część można przewidzieć z dużą dozą pewności.
Nie można natomiast zaplanować wszystkich – to po pierwsze. A po drugie – wśród dających się prognozować, ale też wymykających się z zestawu symptomów (co musi wzbudzać refleksję i domaga się rozwagi), są i takie okoliczności czy efekty, jakich nikt ani sobie, ani swoim następcom (nawet rywalom politycznym) nie życzyłby, będąc na miejscu burmistrza. Czy burmistrz ma to na względzie? Tego nie wiem. On wie. Mogę się mylić, snując niepokojące wizje, ale też może być w błędzie burmistrz malujący optymistyczne obrazy. Na jego postępowanie kładzie cień? – światło rzuca? dana siedem lat temu obietnica, z której (zapewne) bardzo chce się wywiązać. Chciałbym wierzyć, że nie za wszelką cenę. Dlaczego burmistrz nie wykorzystał zdecydowanie bardziej sprzyjających warunków jeśli chodzi o dofinansowanie zewnętrzne, dlaczego tak długo zwlekał z inicjowaniem przedsięwzięcia i nie moderował nim, by był to proces dynamiczny – pozostaje to w sferze domysłów.
Proszę wybaczyć, że tak długo piszę na ten temat, ale sprawa warta jest każdej minuty czytania (które przecież trwa krócej, niż pisanie). W grupie „Antysalon ząbkowicki” dziesięć dni temu umieściłem wpis takiej treści: „Gmina Ząbkowice Śląskie planuje budowę krytej pływalni. Koszt inwestycji to prawie 20 mln zł. Nie są znane koszty utrzymania obiektu, który ma powstać w 2019 r. i nie ma jakiejkolwiek dotacji na jego wybudowanie. W promieniu 30 minut od Ząbkowic czynnych jest 5 krytych pływalni.” Na pytanie: W związku z tym uważasz, że… twierdząco odpowiedziało
- 18 – należy wycofać się z pomysłu i podjąć inne potrzebniejsze dla mieszkańców zadania
- 8 – należy powstrzymać się z inwestycją do czasu pozyskania przynajmniej 50% dotacji
- 5 – należy budować kryty basen bez względu na kwestie finansowe
- 0 – nie mam zdania
Sonda oczywiście nie jest reprezentatywna pod względem liczby respondentów czy ich przekroju społecznego. Co do tego zgoda, choć wiek i płeć osób są bardzo różne, podobnie jak ich społeczne usytuowanie. Przed chwilą, po namyśle, zagłosowałem i przy pierwszym z wariantów pojawiła się liczba 19. Ciekaw jestem jak zagłosowałby burmistrz…